Błąd, jaki przydarzył nam się w końcówce spotkania sprawia, że z Niecieczy wyjeżdżamy rozczarowani - stwierdził po spotkaniu z Sandecją Nowy Sącz trener Lechii Gdańsk Adam Owen.
- Pierwsza połowa była kiepska w naszym wykonaniu. Straciliśmy gola po wcześniejszym zagraniu ręką piłkarza Sandecji. Nie było jednak dziś na stadionie systemu VAR i arbiter uznał tę bramkę. Obudziliśmy się dopiero po przerwie, byliśmy lepiej zorganizowani. Zdobyliśmy dwa gole, ale niestety błąd, jaki przydarzył się nam w końcówce, sprawia, że wyjeżdżamy stąd rozczarowani – podsumował przebieg meczu szkoleniowiec biało-zielonych.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?