Adamowicz na wstępie przedstawił obywatelom wszystkie ważniejsze inwestycje, jakie są lokalizowane w Gdańsku. Podkreślał przy tym jak wielki wkład w rozwój naszego miasta mają fundusze pozyskane z Unii Europejskiej.
Kryzys nie zagrozi
- Dzięki funduszom unijnym powoli nadrabiamy zaległości cywilizacyjne - stwierdził prezydent. - Gdyby pięć lat temu ktoś zaproponował mi niektóre inwestycje, to kazałbym mu puknąć się w czoło. Obecnie takie projekty są realizowane - podsumował rozruch inwestycyjny.
Sprawujący obecnie trzecią kadencję prezydent Gdańska uspokoił część mieszkańców zaniepokojoną światowym kryzysem finansowym. Wytłumaczył, że koszty spłaty kredytów inwestycyjnych miasta wzrosną, ale spadną ceny kolejnych inwestycji. Tańsze materiały budowlane i naturalne obniżenie cen usług mają umożliwić kolejne inwestycje.
- Kryzys nam nie grozi - uspokajał mieszkańców Adamowicz.
Aktywni obywatele
Na spotkaniu obecni byli mieszkańcy, przedstawiciele spółdzielni i stowarzyszeń działających na Morenie. Wiele osób chciało zadawać pytania, wiele niestety obejść musiało się smakiem. Każde niemal pytanie miało charakter ataku na władze miejskie.
- To jest skandal, że na Morenie nie ma urzędu pocztowego! - mówił oburzony starszy pan, który po wytłumaczeniu, że Poczta Polska jest prywatną spółką nadal nie krył zbulwersowania. - Poczta to instytucja publiczna, miasto powinno coś z tym zrobić!
Dużo było również bardziej sensownych zarzutów w stronę prezydenta i jego urzędników. Najczęściej chodziło o kwestie nieodśnieżonych chodników, a nawet ich braku w newralgicznych miejscach.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
