Aktualizacja 5 marca
W środę, 12 marca, o godz. 9 przy budynku głównym Urzędu Miejskiego zaparkuje krwiobus. Krew oddadzą prezydent Gdańska Paweł Adamowicz oraz miejscy urzędnicy. Mają nadzieję, że do akcji włączą się także petenci urzędu. Krew może oddać każdy, kto nie ukończył 65 roku życia, waży minimum 50 kg i jest zdrowy. Trzeba mieć także przy sobie dokument potwierdzający tożsamość.
Wkrótce przekonamy się, kogo wyznaczy prezydent w wyzwaniu "bloodnomination".
Dominik Karbowski, student Politechniki Gdańskiej, postanowił rozpowszechnić internetowy trend, zwany po angielsku bloodnomination. Nominuje swoich znajomych do oddania krwi. Mają na to miesiąc. Za niewykonanie zadania należy się tabliczka czekolady. To odpowiedź na internetową modę z piciem piwa i rzucaniem wyzwania na Facebooku.
Czytaj: Bloodnomination. Zamiast piwnego, rzuć szlachetne "krwawe" wyzwanie
Karbowski postanowił działać z rozmachem i już nominował do oddawnia krwi Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska. Samorządowiec przyjął wyzwanie i wkrótce ma oddać 450 ml. w jednym z punktów punkcie krwiodawsta.
Adamowicz nominuje też wszystkich zdrowych gdańszczan, w tym pracowników Rarusza, aby oddali krew w krwiobusie, który wkrótce pojawi się pod gdańskim Urzędem Miasta.
- Przez ostatnie
dni widziałem wiele piwnych nominacji. Sam taką otrzymałem i nagrałem swój filmik. Niemniej pomyślałem, że istnieje alternatywa - mówi Karbowski. - Byłem ciekaw, czy oddanie krwi może być popularne.
Przeczytaj: Neknomination. Na Facebooku rzucają piwne wyzwanie 24 h. Nowa moda robi furorę
Pochodzący z Iławy Dominik Karbowski regularnie oddaje krew. Od 2010 roku już 11 razy podzielił się życiodajnym płynem. Teraz o jego "bloodnomination" mówi wielu internautów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
