Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Afera Amber Gold. Katarzyna P. składa skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

Szymon Zięba
P.Świderski/ archiwum DB
Nie tylko Marcin P., ale również Katarzyna P. - współoskarżona w głośnym procesie w sprawie Amber Gold, zamierza zwrócić się w swojej sprawie do Trybunału w Strasburgu.

Niedawno adwokat byłego szefa trójmiejskiej spółki zapowiadał złożenie skargi do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, o czym informowaliśmy na naszych łamach. Dziś o złożeniu skargi poinformowała także mec. Anna Żurawska, adwokatka Katarzyny P.

- Dziś w imieniu mojej klientki złożyłam skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Podstawę skargi stanowi naruszenie norm określonych w art. 3 i 5 ust. 3 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności - powiedziała we wtorek 30 sierpnia "Dziennikowi Bałtyckiemu" mec. Anna Żurawska.

Tłumaczy, że w skardze wskazano na długotrwałość - to jest od ponad 3 lat - i bezzasadność na obecnym etapie procesu stosowania tymczasowego aresztowania wobec oskarżonej.

- Stanowi to naruszenie jej prawa do bycia sądzoną w rozsądnym terminie albo zwolnioną z aresztu na czas postępowania. Podniesiono w skardze także okoliczności związane z wykonywaniem wobec oskarżonej tymczasowego aresztowania, dokonane w stosunku do niej naruszenia, które wypełniają znamiona nieludzkiego i poniżającego traktowania w rozumieniu art. 3 Konwencji, a także budzący uzasadnione wątpliwości sposób procedowania sądów w przedmiocie dalszego stosowania tego najbardziej drastycznego, izolacyjnego środka zapobiegawczego - wyjaśnia mec. Żurawska.

Przypomnijmy, mec. Michał Komorowski, adwokat Marcina P. zapowiadał w drugiej połowie sierpnia, że złoży skargę do ETPC w Strasburgu.
- Mój klient przebywa w areszcie od około czterech lat. Choć nie został nawet skazany, faktycznie można powiedzieć, że odbywa karę. To niedopuszczalne i z tego powodu zdecydowaliśmy się na taki krok - stwierdził wówczas w rozmowie z naszą redakcją obrońca.

Proces Marcina P. i Katarzyny P. toczy się przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. Gigantyczne postępowanie ruszyło w marcu tego roku. Maksymalna kara, na którą mogłoby ewentualnie zostać skazane małżeństwo to 15 lat więzienia. Aresztowanie natomiast - w przypadku wyroku pozbawienia wolności - sąd zalicza na poczet zasądzonej kary.

Proces Amber Gold toczy się w Gdańsku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto