Afrykańskie ptaki zamieszkają w Gdańsku obok lwów

Chociaż na razie vis-a-vis wybiegu dla kuców szetlandzkich znajduje się plac rekreacyjny, już niebawem stanie tam nowa woliera dla afrykańskiego ptactwa o powierzchni około pięciu tysięcy metrów kwadratowych i wysokości dwudziestu dwóch metrów. Duże wrażenie zrobi jej kubatura, która wynosić będzie 80 tys. metrów sześciennych. Będzie to najprawdopodobniej największa woliera w tej części Europy.

Warunki, które zostały tam stworzone zostaną na wzór tych, które ptaki mają w środowisku naturalnym. Przez wolierę przepływać będzie Potok Rynarzewski, znajdą się w niej również baseny dla ptaków wodnych. Co najważniejsze - ścieżka dla zwiedzających nie będzie miała żadnych przegród, dzięki czemu goście ogrodu zoologicznego będą mieli okazję z bliska przyglądać się życiu zamieszkałych tam zwierząt.

- Żaden ogród Zoologiczny nie wytrzyma konkurencji, jeśli nie będzie się rozwijał - mówił na wstępie Michał Targowski, dyrektor gdańskiego ogrodu. - Mam nadzieję, że rozmach tego przedsięwzięcia sprawi, że ten obiekt będzie jeszcze bardziej atrakcyjny niż cudowna lwiarnia, która dala nam wzrost frekwencji o kilkanaście - kilkadziesiąt tysięcy osób rocznie.

- Gdańsk ma to szczęście, że nasze zoo ma na siebie pomysł, który jest realizowany krok po kroku - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, Prezydent Gdańska. - Cieszymy się z kolejnych planowanych inwestycji, których jest podobno aż piętnaście.
- Warto pamiętać o dwóch podstawowych funkcjach, które dziś pełnią ogrody zoologiczne na całym świecie - dodała. - Zoo to przecież miejscie, gdzie się uczymy i jednocześnie dbamy o przetrwanie gatunków zagrożonych wyginięciem.

- Chcemy stworzyć ptakom takie warunki, by dobrze się im żyło i jednocześnie chciały się rozmnażać, ponieważ większość z tych gatunków, jest zagrożona wyginięciem - powiedział Michał Targowski.

Jak tłumaczą twórcy projektu nowej woliery, ogromny przedsięwzięcie da szansę na stymulację naturalnych zachowań ptaków. Dotychczas ptaki na zimę chowane były do innych pomieszczeń, co zaburzało ich naturalny cykl życia.

Co ciekawe w jednym z planowanych pawilonów, w celu upodobnienia panujących w nim warunków do tych, które panują na północy Afryki, znajdą się małe drapieżne ssaki z rodziny psowatych, fenki. Wprawdzie w środowisku naturalnym są naturalnymi wrogami ptaków, ale w prezentowanym projekcie zostaną one całkowicie odseparowane.

Nowa woliera ma być gotowa w 2022 roku. Planowany koszt inwestycji to czternaście milionów złotych netto.

"Jedyny taki na świecie". Pingwin albinos w gdańskim zoo