- Jesteśmy przy ul. Grunwaldzkiej, przy której wiszą banery Koalicji Obywatelskiej. Niestety wiele z nich jest celowo niszczonych, wiele jest też kradzionych. Kampania wyborcza powinna odbywać się bez tego typu agresji. Dlatego zgłaszamy te sprawy na policję - mówi poseł Pomaska.
W czwartek, pod Centrum Handlowym Manhattan w Gdańsku kandydatka Koalicji Obywatelskiej do Sejmu pokazała jak zapewnić pociętym banerom drugie życie.
- Chcieliśmy powiedzieć tym, którzy te banery niszczą, że się nie poddamy i znajdziemy sposób, by skutecznie docierać do wyborców - mówi.
W tym momencie posłanka zaprezentowała przybyłym na konferencję dziennikarzom, kilka nietypowych gadżetów. Wśród nich były torba, saszetka na dokumenty, czy kosmetyczka. Wzdychania nad względami estetycznymi może nie było, za to słuszność powtórnego, a co najważniejsze proekologicznego wykorzystania materiałów wyborczych chwalili wszyscy. Gadżety przygotowała kartuska fundacja "Nielada historia”, w ramach projektu „Zeroban”.
- Niezniszczone banery można przechowywać, a ze zniszczonych będą powstawać materiały promujące Koalicję Obywatelską - wyjaśniała posłanka. - Zachęcam państwa, by śledzić kampanię, a wandali proszę, by nie cięli banerów, niezależnie czy należą do Koalicji Obywatelskiej, Lewicy czy PiS.
Jak pomysł przyjęli przechodnie?
- Bardzo dobry pomysł, po co wyrzucać tyle materiału, jeśli można go wykorzystać – komentowała mieszkanka Pruszcza Gd. - Ja nie korzystam z plastikowych torebek i innym też polecam. A ta jest wielokrotnego użytku i na pewno się przyda.
Niestety, przechodnie gadżetów nie otrzymali. Jak tłumaczyła poseł, te zaprezentowane to jedynie próbki.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?