W środę o godz. 14.50 na lotnisku w Rębiechowie wylądowała Chasity Melvin. 26-letnia Amerykanka wzmocni drużynę koszykarek Lotosu VBW Climy Gdynia.
- Witaj w Polsce. Jak minęła podróż?
- Bardzo dobrze. Miała tylko jedną wadę. Była okropnie długa.
- Dlaczego przywiozłaś ze sobą kota?
- Nazywa się Napo. Bardzo go lubię i myślę, że przynosi mi szczęście. Będzie mi tutaj przypominał dom rodzinny.
- Co wiesz o Polsce?
- Niestety, niewiele. Mam jednak nadzieję poznać bliżej kraj, o którym słyszałam, że żyją w nim bardzo mili ludzie. Pochodzący z Polski pasażerowie na lotnisku w Nowym Jorku mówili mi, że koniecznie powinnam zobaczyć zabytkowy Kraków. Na razie czuję, że jest tu bardzo zimno. Mam nadzieję, że zdarzają się także cieplejsze dni.
- Dlaczego zdecydowałaś się na podpisanie kontraktu z drużyną Lotosu VBW Clima?
- Dlatego że jest to bardzo dobra drużyna, a ja jestem bardzo dobrą koszykarką. Myślę że będę mogła pomóc jej w odnoszeniu kolejnych sukcesów.
- Jakie są twoje największe zalety?
- Jestem wysoka (191 cm), skoczna i lubię walkę pod koszem.
- Na twojej bluzie widzę napis Iverson. Czy to twój koszykarski idol?
- Zgadza się. Podziwiam go i staram się naśladować jego ruchy w grze.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?