Amica II Wronki - Kaszubia Kościerzyna 1:0

Ósmą porażkę w tym sezonie ponieśli piłkarze trzecioligowego Druteksu Kaszubii Kościerzyna. W Popowie ulegli rezerwom Amiki Wronki 0:1 (0:0). Mecz był jednak niezłym widowiskiem.
W pierwszej połowie optyczną przewagę miał zespół gospodarzy, w którym wystąpiło kilku zawodników z szerokiej kadry pierwszej drużyny. Jednak miejscowi nie umieli sforsować mądrze grającej defensywy gospodarzy. Jedyne zagrożenie sprawiali po stałych fragmentach gry. Choć tak naprawdę, nie licząc trzech niecelnych uderzeń z rzutów wolnych, Rafał Literski nie miał powodów do niepokoju.

Tuż po przerwie padł gol. Piłkę na połowie rywala stracił Jakub Biskup. Gospodarze przeprowadzili kontratak i po dokładnym dośrodkowaniu Roberta Bednarka, na uderzenie zdecydował się Przemysław Łudziński. Literski sparował piłkę na słupek, po czym dopadł do niej Paweł Bieniek i wpakował do siatki.

Goście starali się doprowadzić do wyrównania, ale nie mieli ku temu stuprocentowych szans. Dwa razy Macieja Mielcarza próbował zaskoczyć Piotr Wiśniewski, a raz Wojciech Pięta.
- Cieszymy się z wyniku, z gry może trochę mniej. Nasze zwycięstwo było zasłużone, bo rywale nie stworzyli tak naprawdę żadnej groźnej sytuacji - przyznał szkoleniowiec Amiki, Marek Bajor.

- Jestem pod wrażeniem wysokiej kultury gry, jaką zaprezentowała Amica - powiedział z kolei szkoleniowiec gości, Tomasz Kafarski. - My również nie wypadliśmy najgorzej, choć szkoda, że wracamy z zerowym kontem.

Amica II - Drutex Kaszubia 1:0 (0:0)

Bramka: Piotr Bieniek (50)

Żółte kartki: Dawid Kucharski (Amica II) oraz Dariusz Ciarczyński (Drutex Kaszubia)

Sędziował Piotr Wolak (Opole)

Widzów 50

Drutex Kaszubia: Literski - Ciarczyński (75 Drzymała), Sierpiński, Skierka, Kosznik - Biskup (68 Kaczmarek), Budziwojski (80 Tuszkowski), Pięta, Majewski (68 Czuk) - Kugiel, Wiśniewski.