Władze pomorskiego SLD stanowczo sprzeciwiają się połączeniu Grupy Lotos i PKN Orlen.
Jest to reakcja na piątkowe wystąpienie ministra skarbu Zbigniewa Kaniewskiego, który zapowiedział, że Nafta Polska do końca miesiąca ma przygotować koncepcję wspólnego udziału Orlenu i Grupy Lotos w środkowoeuropejskim koncernie paliwowym.
- To, co proponuje Kaniewski, jest powrotem do koncepcji wrzucenia Grupy Lotos do Orlenu - powiedziała posłanka Małgorzata Ostrowska. - A my tego nie chcemy. Chcemy budować dwa niezależne ośrodki, to jest dobre dla klienta i stwarza podstawy do konkurencji.
Jej zdaniem, pomysł ministra skarbu jest "bardzo groźny".
Zaznaczyła, że pomorski SLD nie wyklucza, że w przypadku wejścia w przyszłości Grupy Lotos na giełdę mogłoby dojść do kapitałowego połączenia obu firm, ale na warunkach rynkowych, a nie przez decyzje polityczne, które mają dziś wzmacniać prywatną spółkę stuprocentową spółką Skarbu Państwa.
Stanowisko zostało skierowane do premiera i ministra skarbu. W tym tygodniu ma być przedstawione na posiedzeniu Sejmu.
Za kontynuowaniem budowy Grupy Lotos opowiada się także pięć działających w spółce organizacji związkowych, które od wielu lat sprzeciwiają się fuzji z Orlenem. Zwracają uwagę, że jest ona zagrożeniem dla pracowników Lotosu i sprzeczna z rządową ,Strategią dla przemysłu naftowego w Polsce". W liście skierowanym do ministra skarbu ostrzegają, że nie będą się biernie przyglądać realizacji planów administracyjnego osłabienia pozycji rynkowej firmy i ograniczających jej rozwój.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?