- Postanowiliśmy wejść we współpracę z Lechią, bo ten klub aktualnie ma największy potencjał w Polsce - mówi Andrzej Placzyński, prezes polskiego oddziału Sportfive. - Dlaczego? Macie ogromną rzeszę kibiców, którzy po przenosinach na nowy stadion, w pełni go zapełnią. Fani to największy potencjał marketingowy - dodaje.
Juventus, Real i... Lechia
Podpisanie umowy Lechia-Sportfive odbyło się dziś, 21 listopada, i będzie obowiązywało przez dziesięć kolejnych lat. Firma, która jest europejskim potentatem marketingowym, działa w trzydziestu krajach i działała dla ponad 250 klubów, wśród których są m.in. Real Madryt, Juventus Turyn czy Liverpool.
Pierwszym klubem, który dzięki Sportfive wypłynął na szerokie wody, był piętnaście lat temu HSV Hamburg, regularnie grający dziś w europejskich pucharach. Aktualnie pod skrzydłami firmy jest ponad trzydzieści klubów.
Prezes Sportfive i Lechii Gdańsk podpisują umowę o współpracy.
- Dzięki Sportfive Lechia zyska bardzo dużo doświadczeń - mówi Maciej Turnowiecki, prezes gdańskiego klubu. - Jest to część projektu "Wielka Lechia", który ma nas zaprowadzić do Europy.
Co zyska Lechia dzięki Sportfive?
W Gdańsku powstanie biuro Sportfive, w którym ludzie będą pracowali tylko na rzecz gdańskiego klubu. Oznacza to, że klub będzie odciążony od spraw marketingowych i firma Placzyńskiego będzie odpowiedzialna za wdrożenie kompleksowej strategii, w ramach której będzie pozyskiwała dla Lechii sponsorów na lokalnym, krajowym i międzynarodowym rynku. Chodzi o reklamy na koszulkach, na stadionie, organizację wydarzeń sportowych i ogólną promocję.
- Sportfive jest kojarzona w Polsce przede wszystkim ze sprzedażą praw telewizyjnych - kontynuuje Placzyński. - Lechia jest naszym pierwszym partnerem marketingowym w Polsce, na razie jedynym, ale pamiętajmy, że w Europie mamy ich ponad kilkadziesiąt. Chcemy skrócić gdańszczanom drogę do Europy - zapewnia.
Prezes firmy podkreślił także, że najważniejsze będzie to, aby Lechia rozgrywała swoje mecze na stadionie w Letnicy. Wówczas budżet klubu będzie mógł sięgnąć nawet 80 milionów złotych. Dzięki przychodom z biletów, pamiątek i innych rzeczy z logiem klubu, Lechia będzie miała odpowiedni podkład pod funkcjonowanie sportowe - transfery i szkolenie młodzieży.
Gdańsk zrobi wszystko, by na stadionie grała Lechia
- Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że Sportfive pomoże wypromować Lechię i Gdańsk - powiedział Andrzej Bojanowski, wiceprezydent Gdańska. - Nie wyobrażam sobie, by Lechia nie grała na nowym stadionie. Chciałbym podkreślić, że miasto nie chce zarabiać na przyszłej arenie, bo to przedmiot użyteczności publicznej - dodał.
To ważne stwierdzenie, bowiem pojawiły się różne głosym, a stadion to ważny punkt odniesienia nie tylko dla Sportfive, ale także dla głównego udziałowca klubu, Andrzeja Kuchara. Wiceprezydent Bojanowski zaznaczył także, że optymalnym rozwiązaniem byłoby przekazanie przychodów ze stref vipowskich na spłatę zadłużenia miasta pod stadion w Letnicy.
Na koniec warto dodać, że Andrzej Placzyński obiecał, że na otwarcie przyszłego stadionu w Letnicy zagra wielki Juventus Turyn, z którym Lechia zmierzyła się już w 1983, w ramach europejskich pucharów.
7 cudów Trójmiasta | Ekstraklasa | Krwiodawstwo | Baltic Arena | Photo Day | Kino |
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?