Kiev Office od początku swojego istnienia wzbudzał zainteresowanie słuchaczy, jednak pierwsza wydana płyta "Jest taka opcja" odbiła się bez szerokiego echa, choć zespół świetnie bronił swoją muzykę na koncertach.
Na stronie ich macierzystej wytwórni Nasiono Records czytamy: "Gdy wydawali pierwszą płytę p.t. "Jest taka opcja" stali właśnie na rozdrożu zastanawiając się co dalej ze sobą począć. “Anton Globba” w przeciwieństwie do debiutu jest płytą dokładnie przemyślaną, konsekwentną, a przede wszystkim świetnie brzmiącą."
I zdecydowanie podpisuję się pod tym stwierdzeniem. "Anton Globba" to trzynaście doskonale przemyślanych i bardzo dobrze brzmiących utworów, tworzących płytę, która z pozoru wydaje się być chaotyczna, a w rzeczywistości bardzo spójna i przemyślaną w każdym calu.
Włączam płytę i moje uszy atakuje (dosłownie) "Karolina Kodeina", wywrzeszczana i psychodeliczna, z początku dzika, a po drugim odsłuchaniu - świetna. Dalej jest jeszcze lepiej. "Dwupłatowce" to, obok "Mężczyźni w strojach kosmonautów", najlepsze utwory na płycie. Jak dla mnie, Kiev Office mogliby w całości brzmieć właśnie tak.
Jednak trójka muzyków nie idzie na łatwiznę. Do Michała Miegonia w "Nie idź w noc" oraz "Ultraviolent Light" dołączyła Joanna Kucharska, która w muzykę Kiev Office wplotła trochę powiewu swojego solowego projektu Marla Cinger. Niestety pierwszy z nich jest chyba najgorszy na całym krążku, ale już drugiego słucha się bardzo przyjemnie. Jeśli jesteśmy już przy minusach, to po tej stronie wymieniłbym jeszcze "Przygodę na Mariensztacie", którego największą zaletą jest to, że po nim zespół umieścił kapitalnych "Mężczyzn w strojach kosmonautów".
Kiev Office porwał się także na pstryczek w nos innemu trójmiejskiemu zespołowi, a konkretnie "Life's So Tight/Woolen Touch", utrzymany w folkowej estetyce Kyst. Nawet jeśli miał to być żart, to wyszła z tego całkiem zgrabna kompozycja.
Co więcej? Trzeba koniecznie wybrać się na premierę płyty - 20 maja w sopockiej Papryce!
Konkurs Mamy dla Was pięć płyt Kiev Office "Anton Globba" oraz dwa podwójne zaproszenia na koncert zespołu w Papryce. Co trzeba zrobić? Wystarczy w komentarzu pod tekstem napisać - skąd wzięła się nazwa zespołu Kiev Office? Nagrodzimy najbardziej twórcze komentarze! Pamiętajcie, że brać udział w konkursie mogą tylko zalogowani użytkownicy portalu. Czekamy do 16 maja! |
Czytaj więcej o
Kiev Office:
Wywiad z zespołem Kiev Office
"Jest taka opcja" - recenzja debiutu Kiev Office
Nowy materiał kiev Office zaprezentowany!
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?