Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Apel o tańsze paliwo

Jacek Klein
Za litr najdroższej benzyny trzeba na stacjach zapłacić nawet 4,5 zł. Polska Izba Paliw Płynnych wystosowała wczoraj do ministra finansów apel o obniżkę akcyzy.

Za litr najdroższej benzyny trzeba na stacjach zapłacić nawet 4,5 zł.
Polska Izba Paliw Płynnych wystosowała wczoraj do ministra finansów apel o obniżkę akcyzy. Wystosowała również drugi apel - do ministra gospodarki i pracy, by uruchomił część zapasów obowiązkowych paliw, np. na 3 tygodnie.
- Benzyna mogłaby stanieć nawet o 30 groszy na litrze - poinformowała Aurelia Kuran-Puszkarska, prezes PIPP.
Kierowcy z Pomorza najbardziej odczuli ostatnie podwyżki. Paliwa są tu najdroższe. Litr benzyny kosztuje nawet kilkanaście groszy więcej niż w centrum kraju. Taniej jest w Poznaniu, Łodzi czy nawet w Warszawie. Koncerny wykorzystują okazję, jaką jest sezon letni i najazd turystów, którzy muszą gdzieś tankować.
Drogie paliwa to jednak nie tylko ubytek funduszy w prywatnych kieszeniach. Mogą spowodować spowolnienie wzrostu gospodarczego, który w tym roku i tak jest niższy od prognoz oraz wzrost inflacji.
Kierowcy jednak nie powinni się łudzić, że resort finansów odpowie na apel i obniży akcyzę. Dwa tygodnie temu minister Mirosław Gronicki oznajmił, że obniżki nie będzie.
- Dopóki ceny ropy naftowej nie przełożą się na ,drastyczny" wzrost cen paliw, resort finansów nie będzie podejmować decyzji o obniżeniu akcyzy na benzynę - poinformował.
Była to odpowiedź na taki sam apel Krajowej Izby Gospodarczej, która zapowiedziała, że będzie wywierać w tej sprawie stałą presję na resort finansów. Akcyza w Polsce tymczasem już dawno przekroczyła minimalny poziom wymagany przez Unię Europejską. W ubiegłym roku minimalny wymagany w UE poziom akcyzy wynosił 287 euro od tony paliwa, a w Polsce pobierano 361 euro. Obecnie minimalny wymagany poziom to nadal 287 euro od tony paliwa, a u nas fiskus pobiera 381 euro.
Kolejnym powodem, dla którego akcyza nie spadnie jest budżet. Dzięki wyższym wpływom z akcyzy do państwowej kasy dodatkowo trafi kilkaset milionów złotych.
Ceny na krajowych stacjach mogą zatem być niższe jeśli stanieje ropa naftowa i paliwa gotowe na światowych rynkach. Analitycy oceniają jednak, że utrzymają się one na wysokim poziomie. Baryłka ropy w tym roku będzie kosztować ok. 60 USD. Za benzynę i olej napędowy trzeba będzie słono płacić.
Zdaniem Ryszarda Kaczmarka, prezesa BM Reflex, cena oleju napędowego może przekroczyć 4 zł za litr, ale benzyny nie powinna dojść do 5 zł.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto