Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aquapark w Gdańsku: obiecanki cacanki, a gdańszczanom…

Redakcja
O budowie Aquaparku w Gdańsku mówi się od ponad dziesięciu lat. Urzędnicy wielokrotnie mówili: już za rok, już za chwilę, po czym pozostawała wyłącznie… nadzieja. Jak będzie tym razem?

Pierwszy konkurs na inwestora Aquaparku w Gdańsku miał odbyć się w 2001 roku. Mimo że broszurę informacyjną dotyczącą inwestycji nabyło dziewięciu inwestorów, do samego konkursu żadend się nie zgłosił.

Drugie podejście do znalezienia inwestora również zakończyło się totalną klapą. Co prawda udało się znaleźć inwestora, który przedstawił atrakcyjną ofertę inwestycyjną, jednak tym razem okazało się, że jest niewiarygodny pod względem finansowym.

- Będę się starał, żeby przed końcem kadencji wyłonić inwestora - zapewniał we wrześniu 2002 roku Jan J. Stoppa, ówczesny wiceprezydent Gdańska. Rok później, Jerzy Rembalski, dyrektor Wydziału Promocji Miasta powiedział "Gazecie Wyborczej Trójmiasto", że miasto rozmawia z jednym dużym inwestorem.

- Rozmawiamy z dużym, bardzo poważnym inwestorem, będzie to jedna z największych inwestycji w Trójmieście - mówili gdańscy urzędnicy. Temat ucichł na rok. W lipcu 2004 roku, miasto podpisało z niemiecką firmą Deyle list intencyjny w sprawie budowy dużego parku wodnego.

We wrześniu 2004 inwestor miał przedstawić szczegółową koncepcję inwestycji wartej ok. 70 mln. euro. - Realizacja inwestycji to perspektywa dwóch, trzech lat - pisała "Gazeta Wyborcza Trójmiasto".

Minęło pięć lat, a aquapark nadal pozostaje w sferze marzeń mieszkańców i planów urzędników. - Tym razem się uda - przekonują urzędnicy.

Na początku marca tego roku ogłosili kolejny konkurs na inwestora, który ma zagospodarować 7-hektarową działkę w pasie nadmorskim, w rejonie al. Hallera i ul. Czarny Dwór.


Urzędnicy zapewniają, że tym razem są lepiej przygotowani.


- Tym razem jesteśmy lepiej przygotowani - mówił na początku marca Alan Aleksandrowicz, prezes Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego, a wcześniej wiceszef Wydziału Polityki Gospodarczej Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Aleksandrowicz tłumaczy, że poprzednie projekty nie powiodły się, bo były gorzej przygotowane. Wykonanie studium wykonalności, przeprowadzone badania geotechniczne oraz spadające koszty budowy, mają przekonać i zachęcić inwestorów do wybudowania aquaparku w Gdańsku.

Najnowszy projekt zakłada, że na terenie przy Al. Hallera powstałby duży park wodny z basenami, saunami, spa, siłowniami, kręgielnią, dyskoteką, a obok hotel z małym centrum konferencyjnym.


Głównym kryterium konkursu będzie biznesplan i koncepcja architektoniczna.


Aleksandrowicz szacuje, że realna data otwarcia aquaparku to przełom 2011 i 2012 roku. Miasto do 29 maja czeka na oferty firm, które będą w stanie zrealizować inwestycję wartą od 150 do 250 mln zł. Inwestor, jeżeli się zgłosi, ma być znany w październiku.

- Obserwując miejskie gry w kulki z aktualnymi inwestorami (np. z p. Grabskim od mieszkaniówki, czy Wyspa Spichrzów) czarno wróżę przyszłość gdańskiemu akwaparkowi - komentuje plany miasta jeden z internautów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto