Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Arka chce Lecha zamiast Wisły

Piotr Wiśniewski
Tomasz Bołt
W pierwotnym planie mecz otwarcia na nowym stadionie piłkarze Arki mieli rozegrać z Lechem Poznań, czyli klubem, z którym gdyńscy fani żyją w przyjaźni. Spotkanie to miało odbyć się pod koniec lutego. Tymczasem przełożona na wiosnę 16. kolejka spowodowała, iż w pierwszym starciu na wiosnę do Gdyni przyjechać ma Wisła.

Nie od dziś wiadomo jakie stosunki panują na linii kibice Arki - kibice Wisły. Fani obu ekip nie żyją ze sobą „zbyt dobrze”. To i tak łagodne określenie.

Wiadomo, że przy okazji konfrontacji z krakowską drużyną do Gdyni przyjadą również kibice Lechii Gdańsk. A to zaburzyłoby atmosferę piłkarskiego święta, jaka towarzyszyć ma przy okazji meczu otwarcia. Wszak wydarzenie to jest równie ważne dla klubu, jak i dla miasta. Dlatego Arka chce w tym terminie zagrać z Lechem.

- Takie wydarzenie ma być świętem dla klubu i miasta. Wiadomo, jakie stosunki panują między kibicami Arki, a Wisły. Ci drudzy prawdopodobnie przyjadą do Gdyni wsparcie fanami z Gdańska. A my chcemy być świadkami rodzinnej i wyjątkowej atmosfery, co gwarantuje spotkanie z zaprzyjaźnionym Lechem Poznań. Klub z Poznania to przecież obecna wizytówka Polski, a jednocześnie mistrz kraju. Starcie z takim zespołem gwarantuje niezapomniane emocje - mówi portalowi naszemiasto.pl, szef marketingu Arki, Wojciech Pertkiewicz.

Jak udało nam się dowiedzieć wczoraj z Gdyni wysłano oficjalne pismo do Ekstraklasy w sprawie przełożenia spotkania z Wisłą.

- Co prawda zapytanie w tej sprawie zgłaszaliśmy już wcześniej, ale wczoraj w związku z tą sprawą wysłaliśmy oficjalne pismo do władz spółki Ekstraklasa SA - dodaje Pertkiewicz. - Liczymy, że decyzja zostanie podjęta jeszcze w tym roku. Jaka by ona nie była to i tak wiąże się ona przecież z odpowiednimi ruchami ze strony klubu i miasta Gdynia. Na każde rozwiązanie musimy być przygotowani.

Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż departament logistyki rozgrywek ekstraklasy wyda w tej sprawie negatywną opinię. To z kolei może doprowadzić do sytuacji, iż Arka mecz z Wisłą zagra jeszcze na Narodowym Stadionie Rugby.

- Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie. Wiem jednak, że Stadion Rugby posiada licencję na cały sezon - wyjaśnia szef marketingu gdyńskiego klubu.

Wszystkie te kroki mają na celu rozegranie meczu otwarcia z Lechem Poznań. Taki bowiem był pierwotny plan i tak gwarantował terminarz ekstraklasy. Na przeszkodzie stanęła jednak zimowa aura. Wszak do starcia z Wisłą miało dojść jeszcze w grudniu. 16. kolejka ekstraklasy z powodu zalegającej na stadionach gęstej warstwy puchu została przeniesiona na wiosnę, czyli na 25 lutego. - W tym czasie mieliśmy grać mecz z Lechem - komentują w klubie.

Z drugiej jednak strony nierozegranie meczu z Wisłą na nowym obiekcie wiąże się ze sporą stratą finansową. Takie spotkanie gwarantuje komplet widzów na trybunach, co niesie ze sobą przychód rzędu kilkuset tysięcy złotych.

Spółka zarządzająca rozgrywkami ekstraklasy, a także stacja Canal+ są przeciwne jakiejkolwiek ingerencji w terminarz spotkań. Ciężko więc będzie znaleźć kompromis w tej sprawie, gdyż Marcin Stefański (dyrektor logistyki rozgrywek ekstraklasy) otwarcie przyznaje, że nie widzi racjonalnych przesłanek do przełożenia meczu.

Są przykłady z tego sezonu, że jednak potrafiono pójść na ustępstwa klubom. Tak było w przypadku Legii, której starcie z Cracovią przełożono na inny termin (warszawski klub w trakcie 1. kolejki ekstraklasy rozgrywał pokazowy mecz z Arsenalem), a także Lecha Poznań. Jak będzie w przypadku żółto-niebieskich? Co Ty sądzisz o tej sprawie?

W środę po południu oficjalne stanowisko w tej sprawie zajęły władze Arki Gdynia. Mówi rzecznik klubu Tomasz Rybiński: - Jak wcześniej informowaliśmy meczem otwarcia miało być spotkanie 2 kolejki wiosennej z Lechem Poznań. Wskutek przełożenia 1 kolejki wiosennej i meczu z Wisłą Kraków z grudnia na koniec lutego, mecz z Lechem "z automatu" został przesunięty. Nie musimy tłumaczyć kibicom Arki i innych klubów znających realia "kibicowskiej geografii" jaka jest różnica w atmosferach panujących podczas spotkań z Lechem, Wisłą, Lechią czy Cracovią. Znane są wszystkim przyjaźnie i animozje między kibicami poszczególnych klubów i trudno, aby w przypadku takiego święta, jakim jest otwarcie nowego stadionu, klub oraz władze miasta, które jest inwestorem obiektu, nie chciały zadbać o odpowiednią jego oprawę i atmosferę. Liczymy, że Ekstraklasa SA, Canal+ i zainteresowane kluby postrzegają tą sytuacje podobnie jak my. Dlatego wysłane zostało pismo do organizatora rozgrywek z prośbą o przesunięcie meczu z Wisłą i wyznaczenie dokładnego terminu meczu z Lechem, aby przygotować kampanię promocyjną "meczu otwarcia". Jednocześnie w związku z pojawiającymi się komentarzami redakcyjnymi sugerującymi ewentualne rozegranie meczu z Wisłą na stadionie rugby informujemy, iż w związku z planowanym wystąpieniem przez klub do komisji licencyjnej o dopuszczenie nowego obiektu do rozgrywek w rundzie wiosennej takie rozwiązanie nie jest brane pod uwagę. Licencję klub powinien otrzymać przed rozpoczęciem pierwszej kolejki. Klub oraz władze miasta rozważają także rozegranie towarzyskiego meczu otwarcia z zaproszonym zespołem jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek ligowych - kończy Rybiński.


Atrakcyjne ceny biletów na Arkę

Arka żegna się z Narodowym Stadionem Rugby

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto