MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Arka Gdynia - KP Sopot 7:1

(kast)
Bramki: dla Arki - Robert Dymkowski 2, Rafał Murawski (karny), Radosław Bartoszewicz, Marcin Kozłowski, Łukasz Kowalski, Dariusz Ulanowski; dla KP Sopot - Grzegorz Motyka (wolny).

Bramki: dla Arki - Robert Dymkowski 2, Rafał Murawski (karny), Radosław Bartoszewicz, Marcin Kozłowski, Łukasz Kowalski, Dariusz Ulanowski; dla KP Sopot - Grzegorz Motyka (wolny).

Arka: Wyłupski - Siara, Bednarz, Woroniecki, Jeziorski - Lines, Murawski, Bartoszewicz, M. Kozłowski - Dymkowski, Aleksander oraz Wesołowski, Pudysiak, Ł. Kozłowski, Kowalski, Ulanowski, Gregorek.

KP Sopot: Szczypior - Mazurkiewicz, Berlik, Badzimierowski - Grzędzicki, Motyka, Pietrzyk, Kozłowski, Łukaszewski - Szymura, Kazubowski oraz Iglicki, Łepkowski, Dąbrowski, Zacharski, Banaczek, Zabłotny.

Gdynianie, co zrozumiałe, mieli w tym meczu sporą przewagę. Znów potwierdzili swoje walory ofensywne. Szczególnie mogła się podobać gra skrzydłowych.

- Niestety, w tyłach wciąż gramy nierówno - martwi się trener żółto-niebieskich, Piotr Mandrysz. - Ciągle zastanawiam się nad zestawieniem pary środkowych obrońców. Z trójki - Bednarz, Woroniecki, Wódkiewicz wybiorę dwóch zawodników.
Tego ostatniego zabrakło w sobotę na boisku, gdyż miał drobny problem z mięśniem przywodziciela. Z kolei uraz mięśnia dwugłowego wyłączył z gry Ireneusza Stencla, a wybity palec ręki, uniemożliwił występ Jarosławowi Krupskiemu.

- Trudno powiedzieć, czy będę mógł na Jarka liczyć w piątek, podczas inauguracji wiosny w naszym wykonaniu, na boisku Zagłębia Lubin - mówi Mandrysz. - Kontuzja Krupskiego to efekt jego przypadkowego zderzenia z Karolem Gregorkiem, podczas treningu. Palec to przecież u bramkarza niebagatelna sprawa.

Wracając jeszcze do meczu, to warto wspomnieć, że większość goli była naprawdę ładnej urody. Wynik otworzył, uderzeniem z rzutu karnego, Rafał Murawski. Gol na 2:0, w wykonaniu radosława Bartoszewicza, był ozdobą meczu. Pomocnik, sprowadzony z Olimpii Sztum, popisał się kapitalnym uderzeniem z 20 metrów.

W drugiej połowie swoją skuteczność potwierdził Robert Dymkowski, dwukrotnie wpisując się na listę strzelców. Później gdynianie zdobyli jeszcze trzy gole, a honorowe trafienie dla gości padło po uderzeniu Grzegorza Motyki z rzutu wolnego.

Do meczu z Zagłębiem piłkarze Arki będą ćwiczyć na własnych obiektach - raz dziennie. Na czwartek zaplanowany jest wyjazd z Gdyni. W dniu meczu, już na miejscu, żółto-niebiescy mają w planie poranny rozruch.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto