Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Arshenic koncertuje i nagrywa płytę

Aneta Niezgoda
Aneta Niezgoda
Jeden z najbardziej obiecujących zespołów rockowych z Trójmiasta, grupa Arshenic zagra 29 listopada w "Mechaniku”. Podczas koncertu zespół zaprezentuje utwory z nowej płyty, którą skończył nagrywać przed tygodniem.

Arshenic to zespół grający mieszankę rożnych gatunków muzycznych łączących się pod nazwą hard rock z elementami gotyk. Charakterystyczne dla muzyki zespołu jest połączenie drapieżnych gitarowych riffów z melodyjnym głosem wokalistki. Grupa Arshenic powstała pod koniec 2006 roku. Jej trzon tworzą Oliwia Bartuś (wokalistka) oraz gitarzysta Piotr Nowak. Obecnie w zespole grają także Tomasz Dowgielewicz, Przemysław Śmietana oraz Bartosz Staszak.

- Nasza muzyka ewoluowała przez te kilka lat. Członkowie naszego zespołu grali wcześniej różne gatunki muzyki, m.in. punk rocka czy death metal. Staramy się wszystkie te nasze doświadczenia zebrać w jedną całość - mówi wokalistka, Oliwia Bartuś.

Zespół ma na koncie już kilkanaście dużych koncertów. Muzycy Arschenica brali udział m.in. w Gothic Diamonds Tour czy Abrakadabra Gothic Tour, gdzie wystąpili wraz formacją Closterkeller i Artrossis. Ostatnim sukcesem Arshenica jest zajęcie drugiego miejsca w "Konfrontacjach" - ogólnopolskim przeglądzie zespołów rockowych. Teraz zespół planuje trasę koncertową, podczas której zostaną zaprezentowane kawałki z płyty, którą Arshenic skończył nagrywać przed tygodniem. Jedynym występem w Trójmieście będzie koncert 29 listopada w gdańskim "Mechaniku”.

- Będzie to pierwszy nasz występ po długiej przerwie w naszych rodzinnych stronach. Gdańsk jako pierwszy będzie mógł posłuchać naszych nowych piosenek i aranżacji. Planujemy zagrać także cover, który pojawi się na płycie, ale to na razie niespodzianka - przyznaje wokalistka.

Pierwsza studyjna płyta zespołu Arshenic została nagrana w Studiu X w Olsztynie. Na albumie znajdzie się 12 utworów, w tym najbardziej popularne piosenki grupy - "Lilie” i „Odejdziesz".

- Materiał nagrany w studiu nieco różni się od tego, jak graliśmy dotychczas na koncertach. Płyta oddaje charakter samych muzyków. Jest to dużo bardziej brutalne i męskie granie, osłodzone moim melodyjnym wokalem, który miejscami także zrobił się bardziej agresywny. Z hardrocka większość utworów zmieniła się w metalowe. Będzie to na pewno sporym zaskoczeniem dla większości słuchaczy. Nie znamy jeszcze dokładnej daty jej wydania, gdyż wciąż trwają rozmowy z wytwórniami. Cieszymy się jednak, że wreszcie wyjdzie, bo wiele osób sądziło już, że się rozpadliśmy - kontynuuje Oliwia Bartuś.

W ciągu kilku ostatnich miesięcy kilka razy zmienił się skład zespołu. Mimo zakontraktowanych koncertów, zespół miał problemy ze skompletowaniem całej grupy.

- Słyszeliśmy plotki o naszym rozpadzie, które oczywiście dementuję. Faktem jest to, że niestety musieliśmy się pożegnać z kolegami, ale to nas tylko wzmocniło. W obecnym składzie świetnie nam się współpracuje, nagraliśmy płytę, planujemy jej promocyjną trasę koncertową. Idziemy do przodu - dodaje Oliwia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto