Atom Trefl podejmie mistrzynie kraju

Tamta porażka była zimnym prysznicem dla Atomówek. Zespół, który wcześniej wygrał cztery kolejne spotkania nagle nie miał zbyt wielu argumentów w meczu z obrończyniami mistrzowskiego tytułu. - Zdenerwowany? Nie. Byłem nim zaskoczony. Zawiedziony naszą postawą, bo nie samym wynikiem. Nie omieszkałem tego przekazać sztabowi trenerskiemu i zawodniczkom tuż po meczu. Potraktowaliśmy to jako ostrzeżenie - nie krył wówczas Marek Brandt, dyrektor sportowy Atomu Trefl.

Atom Trefl bez szans w Bielsku-Białej

- Byłyśmy przed tym meczem bardzo skoncentrowane i nagle stało się to, co się stało. To był jednak jeden mecz. Nie możemy się nad nim długo rozwodzić - dodaał z kolei Izabela Bełcik, rozgrywająca Atomówek. Widać wnioski zostały wyciągnięte nader szybko, gdyż w następnej kolejce podopieczne Alessandro Chiappiniego odprawiły z kwitkiem Muszyniankę Muszyna. Sopocianki wygrały 3:1.

Atom Trefl sesnacyjnie przegrywa w Mielcu

Z Muszynianką zresztą Atom Trefl walczy o pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. Na cztery kolejki przed końcem to Atomówki przodują w tabeli, mając dwa punkty przewagi nad Mineralnymi. Zespół z Muszyny ma jednak jeden mecz zaległy ze Stalą Mielec, który rozegranie zostanie w najbliższą środę. A do bezpośredniego starcia zainteresowanych drużyn dojdzie już za tydzień.

Od spotkania BKS-u z Atomówkami upłynęły ponad dwa miesiące. W tym czasie doszło do istotnych zmian w obu zespołach. Szeregi Atomu Trefl opuściła Simona Rinieri, którą zastąpiła mistrzyni świata - Olga Fatiejewa. Z kolei w zespole mistrzyń Polski doszło do roszady na ławce trenerskiej. Sprawujący funkcję pierwszego szkoleniowca Grzegorz Wagner podał się do dymisji po serii trzech przegranych spotkaniach. Jego miejsce zajął pracujący w klubie od trzech lat - Mariusz Wiktorowicz.

BKS jest w wyraźnym dołku, co pokazał ostatni mecz z Centrostalem Bydgoszcz, przegrany przez team Natalii Bamber i spółki 0:3. Bielszczanki przyjadą więc nad morze w minorowych nastrojach. To szansa dla Atomówek na zwycięstwo i skuteczny rewanż na rywalkach za porażkę z pierwszego meczu. - Nasza liga jest bardzo wyrównana. Twierdzę, że z każdym można wygrać, ale i z każdym można przegrać. To, że Aluprof przegrał kilka ostatnich meczów, świadczy tylko o wysokim poziomie rozgrywek - mówi Dorota Świeniewicz, kapitan Atomu Trefl. - Zawsze najbardziej pamięta się o meczach, które się przegrało. Podchodzimy jednak do tego meczu na spokojnie. Normalnie, jak do każdego innego rywala w PlusLidze Kobiet.

- Nie ulega wątpliwości, że gramy słabo. Potrzeba nam zwycięstwa, by odblokować się psychicznie. Już tyle meczów przegrałyśmy i chyba przestajemy wierzyć w to, że możemy wygrać mecz. Problemem jest także to, że przegrywamy wszystkie zacięte końcówki setów - stwierdziła Berenika Okuniewska, środkowa bielskiej drużyny na łamach oficjalnej strony ligi.

Atom Trefl Sopot - BKS Aluprof Bielsko-Biała, poniedziałek 14 marca 2011 roku, godz. 18. Mecz odbędzie się w hali Ergo Arena. Relacja live z tego spotkania na łamach naszego portalu.

KONKURS
Mamy 5 dwuosobowych wejściówek na spotkanie Atomu Trefl Sopot z BKS Bielsko-Biała. By wziąć udział w konkursie, wystarczy poprawnie odpowiedzieć na pytanie: jakim wynikiem skończyło się pierwsze spotkanie zespołów? Na odpowiedzi pt. ATOM czekamy do godz. 10:45 pod adresem [email protected]. Prosimy podać nazwisko.