MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

AZS AWF Poznań - Energa Gedania Gdańsk 2:3

(m)
- Wierzyłem w swoje zawodniczki. W ich umiejętności. Mówiłem panu, że możemy wygrać w Poznaniu. Po takim meczu powinniśmy grać skuteczniej - powiedział uradowany trener siatkarek Energi Gedania, Marek Mierzwiński.

- Wierzyłem w swoje zawodniczki. W ich umiejętności. Mówiłem panu, że możemy wygrać w Poznaniu. Po takim meczu powinniśmy grać skuteczniej - powiedział uradowany trener siatkarek Energi Gedania, Marek Mierzwiński. Gdańszczanki wygrały niezwykle ważne spotkanie serii A pierwszej ligi w Poznaniu z AZS AWF 3:2 (24:26, 25:21, 15:25, 25:21, 15:12) i opuściły ostatnie miejsce w tabeli. W najbliższą środę o godz. 17, podejmą Naftę Piła.

Energa: Bełcik, Tomsia, Drzewiczuk, Szyjanowa, Kruk, Kuczyńska - Siwka (libero), Olczyk, Ordak, Sołodkowicz, Wiśniewska.

Gdańszczanki zaczęły spotkanie za nerwowo. Obroniły pierwszą piłkę setową dla AZS, wyrównując na 24:24. Po chwili na zagrywkę weszła Anna Olczyk. Minimalnie pomyliła się, ale trener Mierzwiński nie miał do niej pretensji. W ostatniej akcji sędzia odgwizdał wątpliwe przełożenie rąk nad siatką, naszej wystawiającej Izie Bełcik.

W drugim secie w naszym zespole miejscami zamieniły się skrzydłowe Margarity Szyjanowa i Ola Kruk. Poznanianki pogubiły się. Spokojnie grające gdańszczanki szybko wypracowały sobie kilka punktów przewagi. Niestety, w trzeciej partii, w poczaniach gedanistek znów zabrakło spokoju. Dopiero z chwilą wejścia Karoliny Wiśniewskiej sytuacja wróciła do normy. Tego seta nie udało się uratować, ale w kolejnych dwóch były już tylko powody do radości.
Nawet w tie-breaku, kiedy po serwisach eks-gdańszczanki, Alicji Szajek, akademiczki prowadziły 8:6, Gedania nie pozwoliła sobie odebrać zasłużonego zwycięstwa. Na koniec oklaski zebrała jeszcze coraz śmielej poczynająca sobie Berenika Tomsia. Wyróżniająca się nie tylko w bloku, ale także w ataku.

Marek Mierzwiński

trener Energi

- Nie pracowałbym z dziewczynami, nie wierząc w ich możliwości. Mamy najwyższy zespół w serii A. Jeżeli gramy z głową, wykorzystując warunki fizyczne, eliminujemy własne błędy, możemy liczyć na korzystny wynik. W Poznaniu zdobyliśmy 13 punktów po skutecznym bloku. Berenika Tomsia zagrała chyba najlepszy mecz ligowy w karierze. Także Dominika Kuczyńska, Ola Kruk i nasz duet rozgrywających Iza Bełcik - Justyna Ordak, zasłużyły na wyróżnienie.

Tabela

1. Stal B.

2. Nafta

3. Winiary

4. Adriana

5. Telenet

6. AZS Poznań

7. Energa

8. Gwardia

9. Muszynianka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto