Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Banery Jacka Karnowskiego nielegalne? Jak poprawnie rozwieszać plakaty wyborcze? Tomasz Rakowski wyjaśnia zasady Jackowi Karnowskiemu

Daniel Nawrocki
Daniel Nawrocki
Nielegalne banery Jacka Karnowskiego. Jak poprawnie rozwieszać plakaty wyborcze?
Nielegalne banery Jacka Karnowskiego. Jak poprawnie rozwieszać plakaty wyborcze? X.com
Kampania wyborcza oficjalnie rozpoczęła się w Polsce, a wraz z nią przestrzeń miejska zaczyna przypominać kolorową arenę demokracji. Plakaty wyborcze zaczęły dominować na ulicach, zwłaszcza na przystankach tramwajowych, gdzie są widoczne dla szerokiego grona mieszkańców.

Nadchodzące wybory będą miały duże znaczenie dla naszej społeczności. Kampania obfituje w obietnice i programy wyborcze, które wkrótce będą dokładnie analizowane przez wyborców, a miejska przestrzeń staje się polem do wymiany poglądów i dyskusji nad przyszłością Polski. Jednak są zasady, do których podczas kampanii wyborczej trzeba się stosować.

Jak legalnie wywiesić plakat wyborczy?

Zgodnie z Uchwałą Krajobrazową Gdańska reklama wyborcza może mieć formę plakatu, banera lub tablicy o określonych maksymalnych rozmiarach. Można ją umieszczać na:

  • wolnostojących konstrukcjach,
  • na ażurowych balustradach wygrodzeń lub barier w pasach drogowych,
  • na przeszkleniach obiektów.

Zabronione jest natomiast umieszczanie reklam wyborczych na:

  • słupach oświetleniowych i trakcyjnych,
  • estakadach, kładkach, mostach i wiaduktach,
  • tzw. podpórkach rowerowych,
  • skrzyżowaniach zarówno w pasach dzielących jak i fragmentach zewnętrznych,
  • terenach zielonych np. na drzewach, w parkach, na wydmach, plażach,
  • obszarze Głównego Miasta (oznaczonym ulicami Okopowa, Podwale Staromiejskie, Podwale Przedmiejskie oraz rzeką Motławą), na północnym cyplu Wyspy Spichrzów (na północ od ul. Podwale Przedmiejskie),
  • terenach
    przy
    Hali
    Widowiskowo-Sportowej
    na
    granicy
    Gdańska i Sopotu, Hali Olivia i Stadionu Piłkarskiego w Letnicy

Tomasz Rakowski humorystycznie punktuje nielegalne banery wyborcze Jacka Karnowskiego

Tomasz Rakowski "czwórka" Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach parlamentarnych odniósł się do nielegalnych banerów Jacka Karnowskiego, prezydenta Sopotu.

- Otóż baner pana Karnowskiego jest niezgodny z przepisami, jest po prostu za duży. Pan jest prezydentem, pan jest urzędnikiem, kto jak kto, ale pan prawa musi przestrzegać - mówi Tomasz Rakowski, kandydat Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu RP.

Polityk wyraził wątpliwości co do kompetencji polityków Platformy Obywatelskiej, sugerując, że trudno uwierzyć, iż prezydent Sopotu nie znałby zasad "jak wieszać banery".

- Skąd taka wtopa? Albo pan tego nie sprawdził, co fatalnie świadczyłoby o pani i o pana kompetencjach, ale w to nie chce mi się wierzyć - skoro 25 lat jest pan prezydentem Sopotu, mieście w którym, każdy źle powieszony baner we wcześniejszych wyborach był natychmiast zdejmowany przez miejskie służby. Chociaż jak teraz myślę o kompetencjach polityków Platformy Obywatelskiej, to fakt, jest to możliwe - dodał Rakowski.

ZOBACZCIE SAMI:

Nielegalne banery wyborcze Jacka Karnowskiego znikną

Dopuszczalny maksymalny rozmiar baneru to 0,9 metra wysokości i 1,5 metra długości.

Dużo większe banery rozwiesił Jacek Karnowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej do Sejmu RP. Spotkało się to z niezadowoleniem Mieczysława Struka, przewodniczącego regionu pomorskiego Platformy Obywatelskiej.

- Jeszcze dzisiaj w nocy kwestia banerów Jacka Karnowskiego zostanie uporządkowana. Do kandydata osobiście zwrócił z prośbą w tej kwestii szef sztabu Mieczysław Struk. Nie możemy sobie pozwolić na to, by płacić karę - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" Piotr Skiba, pełnomocnik finansowy PO na Pomorzu.

Nielegalne banery prezydenta Sopotu nie spodobały się tylko Mieczysławowi Strukowi, internauci i konkurenci polityczni również nie kryją swojego oburzenia.

- Pan prezydent Karnowski według mnie nawet nie czytał Uchwały Krajobrazowej Gdańska, ponieważ jest szalenie zajęty promowaniem siebie i środowiska Koalicji Obywatelskiej - mówi "Dziennikowi Bałtyckiemu" Paweł Petkowski, kandydat do Sejmu RP. - Gołym okiem widać, że banery wyborcze Jacka Karnowskiego odstają od wymogów zasad oraz są niekiedy zawieszone w zabronionych miejscach. Chciałbym, aby Pan Karnowski zdjął te banery i nie prowadził dłużej brudnej kampanii wyborczej nie tylko przeciw swoim konkurentom politycznym, ale również zasadom, które dotyczą każdego startującego w tych wyborach - dodał Paweł Petkowski.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto