Bank Staropolski - kolejna odsłona

Klienci upadłego w 2000 roku Banku Staropolskiego, czyli cztery tysiące Pomorzan i tysiące osób w całej Polsce, nie mogą doczekać się zwrotu swoich pieniędzy. Już wydawało się, że jest realna szansa na odzyskanie wkładów.

Konsorcjum Poręczeniowo-Gwarancyjne Pro Eksport przekazało bowiem publicznie jednemu ze stowarzyszeń poszkodowanych wskutek upadłości banku pierwszy z serii weksli, dzięki którym mogliby oni odzyskać pieniądze z depozytów. Sęk w tym, że weksel ów jest, być może, fałszywy.

- Wreszcie nadszedł czas, kiedy oszukani ludzie będą mogli odzyskać swoje oszczędności - cieszył się Andrzej Mościbrodzki, jeden z byłych klientów banku, założyciel stowarzyszenia poszkodowanych.

17 czerwca w Sejmie Konsorcjum Pro-Eksport przekazało grupie "Poszkodowanych upadłością Banku Staropolskiego" weksel Invest-Banku z 31 stycznia 1994 r., wypełniony na kwotę 3,5 mln zł. Weksel miałby posłużyć zaspokojeniu roszczeń wierzycieli upadłego w lutym 2000 roku Banku Staropolskiego. Upadły bank to właściciel 30 proc. akcji Invest-Banku. Jest winien klientom w sumie ponad 156 mln zł.
Bogdan Fijałkowski, jeden z prawników reprezentujących poszkodowanych, mówił, że weksle zostały wystawione przez Invest-Bank, a konsorcjum jedynie nimi dysponuje. Jego zdaniem, środki uzyskane z wykupu tego weksla mogą być przeznaczone wyłącznie na zakup akcji Invest-Banku.

- To dla nas przełomowa chwila, bo daje realne szanse na odzyskanie pieniędzy, które straciliśmy - potwierdzał dobre dla klientów banku wiadomości Jacek Pisarski, szef Zespołu Stowarzyszeń Poszkodowanych przez Zygmunta Solorza-Żaka.

Tymczasem jednak do Prokuratury Okręgowej w Warszawie trafiło zawiadomienie o przestępstwie dotyczące weksli Invest-Banku. Zawiadomienie złożyła Komisja Nadzoru Bankowego - poinformowała prokurator okręgowy Alina Janczarska. Zawiadomienie dotyczy dwóch zarzutów - próby wprowadzenia do obiegu fałszywych weksli oraz sfałszowania środka płatniczego.

Prezes Polsatu Zygmunt Solorz-Żak (akcjonariusz Invest-Banku) poinformował, że weksel Invest-Banku przedstawiany przez Piotra Bykowskiego i przekazany poszkodowanym upadłością Banku Staropolskiego, jest sfałszowany. Został bowiem wystawiony przez Bykowskiego jako prokurenta Invest-Banku w 1994 roku na blankiecie, który wszedł w użycie dopiero w 1995 roku.

Konsorcjum Pro-Eksport zostało założone przez Piotra Bykowskiego, założyciela i właściciela Banku Staropolskiego w 1996 roku. Wśród założycieli znaleźli się też Międzynarodowa Korporacja Gwarancyjna i Polski Fundusz Gwarancyjny. Po ogłoszeni upadłości Banku Staropolskiego, Bankowy Fundusz Gwarancyjny wypłacił deponentom ich pieniądze: w 100 proc., jeśli oszczędności nie przekraczały 1 tys. euro i w 90 proc. jeśli oszczędności wynosiły od 1 tys. do 11 tys. euro. Wyższych oszczędności BFG nie wypłacał.