Będą odszkodowania za kutry

Polscy armatorzy kutrów rybackich, którzy zdecydują się na złomowanie swoich jednostek za odszkodowaniem, już w tym miesiącu będą mogli składać wnioski.

Za kuter o długości od 20 do 24 m mają otrzymać rekompensaty wynoszące od około 1 mln do 1,7 mln zł. Zmniejszenie floty rybackiej w Unii o 40 proc., poprzez złomowanie statków, jest jednym z głównych celów jej Wspólnej Polityki Rybackiej. Chodzi o doprowadzenie do dostosowania liczby statków i wielkości połowów ryb do limitów połowowych. Ostatnim krokiem w sprawie przyznawania rekompensat finansowych była uchwała Komitetu Sterującego i Monitorującego Sektorowy Program Operacyjny "Rybołówstwo i przetwórstwo ryb". Rybacy mają czas na składanie wniosków o odszkodowania do 2006 r.

- Uchwała komitetu monitorującego, składającego się z przedstawicieli organizacji rybackich, władz samorządowych i administracyjnych gmin nadmorskich, skierowana została do władz Unii - mówi Lech Kempczyński, dyrektor Departamentu Rybołówstwa MRiRW. - W połowie maja powinno ukazać się ich rozporządzenie dotyczące przyznania odszkodowań naszym rybakom. Armatorzy kutrów będą mogli rozpocząć składanie wniosków o odszkodowania w oddziałach Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Gdyni i Szczecinie. Aby ułatwić załatwianie formalności rybakom ze środkowego wybrzeża, zamierzamy uruchomić dla nich punkt agencji w Koszalinie. Według naszych danych, na złomowanie kutrów zdecydowanych jest 46 procent ich armatorów.

Każdy rybak likwidujący kuter musi złożyć wniosek na druku, który już można otrzymać z ministerstwa razem z instrukcją jego wypełnienia. Do wniosku powinny być dołączone załączniki, m.in. wypis z rejestru statków rybackich ministerstwa oraz dokumenty z Polskiego Rejestru Statków i urzędu morskiego.

- Kuter zgłoszony do likwidacji musi posiadać dokument jego pomiaru pojemności w tonach brutto - dodaje dyrektor Kempczyński.

Z funduszu strukturalnego FIFG na rekompensaty dla polskich armatorów rybackich i rybaków, będących członkami załóg kutrów, przeznaczono 35 mln euro. W tegorocznym budżecie państwa na odszkodowania zarezerwowano 110 mln zł, z czego ponad 25 proc. ma pochodzić z funduszu FIFG.