Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będą roszady i... strajk

Jacek Klein
Związki zawodowe gdyńskiego portu chcą zmiany zarządu. Uważają, że prywatyzuje on port za plecami załogi.
Fot. Grzegorz Mehring
Związki zawodowe gdyńskiego portu chcą zmiany zarządu. Uważają, że prywatyzuje on port za plecami załogi. Fot. Grzegorz Mehring
Czy dni zarządu spółki Zarząd Morskiego Portu Gdynia SA są policzone? Odwołać go może rada nadzorcza, a jej skład prawdopodobnie zmieni się niebawem. W środę w Warszawie odbyło się Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy ...

Czy dni zarządu spółki Zarząd Morskiego Portu Gdynia SA są policzone? Odwołać go może rada nadzorcza, a jej skład prawdopodobnie zmieni się niebawem.

W środę w Warszawie odbyło się Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy gdyńskiego portu. W porządku obrad zapisany był punkt o zmianach w radzie.
- Minister skarbu zdecydował o przerwaniu walnego i wznowieniu 18 listopada - powiedział Jerzy Wieliński, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia.
W dziewięcioosobowej radzie nadzorczej minister skarbu ma pięciu przedstawicieli. Czterech reprezentuje miasto Gdynia. Jak się dowiedzieliśmy, zostały zgłoszone dwa wnioski o zmianę składu rady. Jeden pochodzi od szefa resortu skarbu, który chce wymienić dwóch z pięciu swoich przedstawicieli. Port jest wpisany na listę firm strategicznych dla bezpieczeństwa krajowej gospodarki. Członkowie rad nadzorczych w takich firmach muszą mieć odpowiednie kwalifikacje. W ocenie resortu skarbu, dokonanej jeszcze za poprzedniego rządu, dwóch członków rady nie spełnia tych warunków. Drugi wniosek zgłosiły działające w porcie związki.
- Przedstawiciele związku chcą wymiany całej rady - powiedział Wieliński. - Nie jest tajemnicą, że celem tego wniosku jest doprowadzenie do późniejszego odwołania przez nią zarządu.
- Wszystkie związki złożyły wotum nieufności wobec rady nadzorczej i zarządu portu - mówi Kazimierz Waldowski, przewodniczący NSZZ "Solidarność" Portu Gdynia SA. - Rada nadzorcza naszym zdaniem w niewystarczającym stopniu nadzoruje poczynania zarządu. Głównym zarzutem wobec zarządu jest natomiast prywatyzacja portowych
spółek z pominięciem interesów pracowników. Szala przechyliła się przy prywatyzacji Bałtyckiego Terminalu Zbożowego. Zarząd podpisał z inwestorem pakiet pracowniczy za naszymi plecami. Było to całkowite złamanie zawartego wcześniej porozumienia i ustawy o związkach zawodowych. Zarząd nie jest od reprezentowania interesów załogi.
BTZ pod koniec października przeszło w ręce amerykańsko-holenderskiego holdingu ADM Cefetra za 33 mln zł. Związkowcy mają nadzieję, że nowy minister skarbu doprowadzi do zmian we władzach spółki. Na razie zapowiadają referenda w sprawie ewentualnej akcji protestacyjnej i strajku. Pierwsze referendum odbyło się w ostatni czwartek. Wzięło w nim udział 80 proc. załogi portowej spółki MTS sp. z o.o. Ponad 90 proc. poparło działania związków zawodowych i opowiedziało się za przeprowadzeniem akcji strajkowej. Kolejne referendum odbędzie się wśród załogi Portowego Zakładu Technicznego.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto