Piłkarze Lechii Gdańsk i Górnika Zabrze po 5 kolejkach T-Mobile Ekstraklasy przewodzą w tabeli. W piątek to się może zmienić. W Gdańsku wierzą, że samodzielnym liderem zostanie Lechia. Co ciekawe, choć to może się wydawać mało prawdopodobne, po raz pierwszy w historii najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce dojdzie do meczu współliderów (nie uwzględniamy tutaj oczywiście stanu po pierwszej kolejce).
Kibiców Lechii nie odstrasza nieco niefortunna pora - mecz rozpocznie się w piątek o godz. 18. Wielu z nich zamierza wcześniej skończyć pracę i stawić się na stadionie PGE Arena, aby dopingiem wspierać biało-zielonych.
- Do tej pory sprzedanych zostało prawie 8 tysięcy biletów - powiedział w środowe południe Michał Lewandowski, rzecznik prasowy Lechii Gdańsk.
Do tej liczby trzeba jeszcze doliczyć kibiców, którzy zakupili karnety na mecze Lechii Gdańsk. A tych jest około 3 tysięcy. Ta wartość też może wzrosnąć, ponieważ karnety wciąż są sprzedawane. Najtańsze bilety dostępne są w cenie 5 złotych (w określonych sektorach dzieci do lat 13), a najdroższe 60 złotych (normalne w określonych sektorach). Można założyć, że największe kolejki do kas będą przed samym meczem. Z tego powodu gdański klub zachęca jednak do wcześniejszego nabywania wejściówek.
- W piątek na stadionie spodziewamy się ponad 17 tysięcy kibiców - dodał Michał Lewandowski.
Dotychczas najwyższa frekwencja w tym sezonie na PGE Arenie była na meczu Lechii Gdańsk z Cracovią (14735 widzów).
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
