MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Bez wzmocnień w Energi

Maciej Polny
- Nie zdecydowaliśmy się zaangażować żadnej z pięciu Ukrainek, które przyjechały do Gdańska pokazać się, rozgrywając z nami trzy mecze towarzyskie - powiedział trener gdańskich siatkarek Energi Gedania Jerzy Skrobecki.

- Nie zdecydowaliśmy się zaangażować żadnej z pięciu Ukrainek, które przyjechały do Gdańska pokazać się, rozgrywając z nami trzy mecze towarzyskie - powiedział trener gdańskich siatkarek Energi Gedania Jerzy Skrobecki. - Niemniej w późniejszym okresie możemy powrócić do tematu.

Ukrainki przywiózł do Gdańska były szkoleniowiec gedanistek Wsiewołod Wieremiejenko. Skład tego zespołu uzupełniła grająca od roku w Gedanii ich rodaczka Rita Szyjanowa.

- I była najlepszą zawodniczką w drużynie rywalek - opowiada Skrobecki. - Niektóre dysponują jednak dobrymi warunkami fizycznymi, a więc będziemy mieli na nie oko. Nie tylko dlatego przyjazd Ukrainek opłacił się. Sprawdziłem możliwości swoich podopiecznych. Graliśmy w różnych ustawieniach. Chociażby Agnieszka Drzewiczuk wystąpiła jako główna atakująca. Z kolei na środku Berenika Tomsia. Zebrałem sporo materiału, który pozwoli lepiej opracować plan przygotowań do nowego sezonu. Po ostatnim spotkaniu z Ukrainkami dziewczyny udały się na mięsieczne wakacje. Do pracy wracamy 26 lipca - zakończył Skrobecki.

Nadal pod znakiem zapytania stoją dalsze występy w Gedanii rozgrywającej Izabeli Bełcik. Podobno reprezentantka Polski bardziej skłania się ku Nafcie Gaz Piła, która musi zapłacić za transfer zgodnie z taryfikatorem PZPS 80 tysięcy zł. Przynajmniej drugie tyle trzeba jeszcze przelać na konto zawodniczki.

Tymczasem gdański szkoleniowiec w ostatnich dniach odniósł spory sukces. Został wybrany do 7-osobowego prezydium Rady Trenerów polskiego związku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto