Bezdomni w Gdańsku. Gdzie mogą spędzić noc w cieple?
- Bezdomni przychodzą wieczorem i odchodzą rano, nie zajmują miejsc na stałe, więc sytuacja w obłożeniu placówek zmienia się każdego dnia. We wtorek rano w 9 placówkach opieki, z którymi mamy podpisane umowy - mówi Arkadiusz Kulewicz z MOPS w Gdańsku - było wolnych 19 miejsc. Ale każdego dnia jest inaczej. Gdy ścina mróz coraz więcej osób poszukuje ciepłego noclegu. Schroniska zapełniają się, trzeba dostawiać dodatkowe łóżka lub kłaść na podłodze materace. Mamy jednak zasadę, że nikogo potrzebującego nie odsyłamy. Bezdomny, który zgłosi się do noclegowni, schroniska lub ogrzewalni zawsze zostanie przyjęty. Może warunki będą dalekie od komfortu, ale zapewniamy im ciepły i bezpieczny kąt, mogą liczyć też na ciepły posiłek oraz - w miarę możliwości - na ciepłą odzież.