"Bezpiecznie nad wodą". Edukacyjna akcja Dziennika Bałtyckiego zakończona. Czego się dowiedzieliśmy? ZDJĘCIA

182 - dokładnie tyle osób straciło życie od początku czerwca nad wodą w całej Polsce. Wakacyjny sezon to czas odpoczynku i dobrej zabawy. Należy jednak pamiętać, że dobra zabawa bardzo szybko może przerodzić się w tragedię. Dlatego w ramach akcji Dziennika Bałtyckiego "Bezpiecznie nad wodą", realizowaną wspólnie z partnerami - firmą DCT i Alexander, a także Pomorską Policją, postawiliśmy na najbardziej skuteczne narzędzie w promowaniu bezpiecznego wypoczynku.

W czwartek 18 sierpnia (2022 r.), zorganizowany przez nas event zapewnił na gdańskich Stogach wiele atrakcji zarówno starszym, jak i młodszym wczasowiczom. Co najważniejsze, zapewnił także edukację w kwestii bezpieczeństwa nad wodą. O tym bowiem można bardzo łatwo zapomnieć, szczególnie podczas wakacyjnego urlopu.

Podczas czwartkowego spotkania można było m.in. zasięgnąć porad ekspertów dotyczących bezpiecznego wypoczynku czy opalania. Nie zabrakło też pokazów ratowników medycznych z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, czy pokazów samego sprzętu ratowniczego. Najmłodsi chętnie korzystali z atrakcji prowadzonych przez animatorów. Wśród nich m.in. pokazy wielkich baniek mydlanych, układy taneczne, zabawy z chustą oraz aktywności przy specjalnym stanowisku z grami planszowymi.

CZYTAJ TEŻ: Kolejna tragedia nad Bałtykiem. Mężczyzna utonął przy plaży w Gdańsku Brzeźnie

- Najważniejszą zasadą dla osoby która chce przyjść na plażę i wypocząć jest to, aby sprawdzić jakiego koloru jest flaga wywieszona na maszcie. Czy jest to flaga biała, mówiąca o tym, że danego dnia możemy się kąpać w morzu, czy flaga czerwona, oznaczająca zakaz kąpieli - mówi komisarz Barbara Gawłowicz-Witkiewicz z Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

Flaga to jednak nie wszystko. Przed wejściem na plażę warto pamiętać, że woda może stać się groźnym żywiołem. Z tego względu niezwykle istotne jest nieustanne podnoszenie świadomości plażowiczów. W czwartek 18 sierpnia, nadarzyła się ku temu idealna okazja.

- Jednym z zadań Pomorskiej Policji jest edukowanie, zarówno dzieci, młodzieży, jak i dorosłych. Robimy to, aby zwiększać świadomość o bezpieczeństwie - mówi dalej komisarz Barbara Gawłowicz-Witkiewicz. - Podczas dzisiejszej akcji, na stoisku profilaktycznym edukujemy o tym, jak unikać zagrożeń, jak bezpiecznie spędzać wakacje nad wodą. Nasze stoisko jest przeznaczone dla wszystkich. Dzieci mogą wziąć udział w konkursach edukacyjnych, dorośli mogą z nami porozmawiać na temat osobistego bezpieczeństwa. Każde dziecko, które dziś do nas przyjdzie, otrzymuje gadżet promujący bezpieczne zachowania nad wodą.

Jak wskazują ratownicy, strzegący każdego dnia w sezonie letnim trójmiejskie plaże, często zdarza się, że rodzice gubią swoje pociechy.

- Czasami rodzice nie pilnują dzieci. Wiadomo, że dzieci biegają, spędzają czas w wodzie lub na brzegu i czasami uciekają, bo chcą się bawić. Wystarczy, że rodzic nie obróci się i dziecka po prostu nie ma - mówi Łukasz Parol z Gdańskiego Ratownictwa Wodnego.

Tymczasem wielu zapomina, że to właśnie rodzice są w pełni odpowiedzialni za zagwarantowanie dziecku bezpieczeństwa podczas wypoczynku nad wodą.

- Każdy rodzic lub opiekun prawny, który zabiera ze sobą dzieci na plażę, powinien pamiętać, że jest za nie odpowiedzialny. To na nich spoczywa obowiązek, by dzieci spędziły czas na plaży bezpiecznie. W sytuacji w której dziecko chce wejść do wody, to rodzic powinien zwracać na nie uwagę i nie spuszczać go z oczu - podkreśla mundurowa z KWP w Gdańsku.

Zdarza się też, że niektórzy zapominają o swoich pociechach pozostawionych w samochodzie. Jak zachować się w takiej sytuacji?

- Cały czas apelujemy, aby nie zostawiać w samochodach dzieci, ani zwierząt domowych. Takie sytuacje jednak wciąż się zdarzają. Jeśli przechodząc obok samochodu w gorący dzień dostrzeżemy zamknięte dziecko, możemy jako świadek takiej sytuacji rozbić szybę i zacząć pomagać, jednocześnie dzwoniąc na numer alarmowy i informując o tym służby ratunkowe. W tym wyjątkowym przypadku nie poniesiemy odpowiedzialności za uszkodzenie mienia.

Świadomości wśród ludzi wciąż jednak brakuje. O potrzebie ciągłego edukowania mówili w czwartek gdańscy ratownicy.

- Wydaje mi się, że patrząc na to jak wiele osób tonie każdego roku, można stwierdzić, że wciąż nie ma w ludziach wystarczającej świadomości. Wielu myśli, że gwiżdżemy sobie tak po prostu, żeby się przyczepić - mówi nam ratownik Łukasz Parol. - Interweniujemy często, ze względu na to, że ludzie nie stosują się do naszych poleceń. Jak można usłyszeć, gwiżdżemy prawie cały czas, nie dlatego, że się czepiamy, ale dlatego, że ludzie łamią przepisy. Akcji jest sporo. Bardzo często gubią się dzieci. Zdarza się też, że ktoś się podtapia - dodaje.

Problemem na polskich plażach wciąż pozostaje też... alkohol.

- Każdego dnia widzimy, że ludzie niestety spożywają alkohol, a potem wchodzą do wody. Dwa dni temu mieliśmy przypadek, w którym młody chłopak pod wpływem alkoholu wszedł do wody bardzo daleko. Gwizdaliśmy, jednak nie przynosiło to efektów. Po tym jak udała się do niego nasza koleżanka ratowniczka, próbował ją podtopić. Musieliśmy wtedy podjąć interwencję, a później wezwać policję. Podobne sytuacje zdarzają się dosyć często - dodaje ratownik.

O swoje bezpieczeństwo warto zadbać nie tylko w wodzie, ale także poza nią. Spędzanie czasu na słońcu może prowadzić do groźnych poparzeń. Co robić w takich sytuacjach?

- Przede wszystkim skórę należy zabezpieczyć filtrem z jak najwyższym faktorem. Najlepszym z nich jest 50, jednak można dostać już także faktor 100 - mówi nam Joanna Sikora, reprezentująca podczas wydarzenia salon Sun and beuty make up artist w Gdańsku. - Takim filtrem należy się zabezpieczać, jeżeli ekspozycja na słońce jest dłuższa niż 15 minut, ponieważ to jest tak naprawdę maksymalny czas, w którym można na słońcu pozostać bez odpowiedniej pielęgnacji, czy odpowiedniej ochrony.

Warto pamiętać też, aby po zaczerpnięciu kąpieli w wodzie ponownie posmarować się odpowiednimi kremami. Co jednak, gdy nasza skóra została już poparzona przez zbyt długą ekspozycję na słońce?

- Polecam naturalny żel z aloesu, który chłodzi i bardzo dobrze nawilża skórę. Później trzeba tę skórę dobrze natłuścić. Tutaj polecam wszelkie balsamy i kremy na bazie lipidów, czyli tłuszczy, które zabezpieczają także skórę przed złuszczeniem - dodaje Joanna Sikora.

Polskie morze to kierunek wielu wycieczek. Oferuje nam piękne widoki, piaszczyste plaże oraz sporo wodnych atrakcji. Niestety, co roku bywa też sceną wielu tragedii. Silne fale, które często występują nad Bałtykiem, mogą powodować tzw. cofkę (wzburzona woda znienacka potrafi podciąć nogi człowiekowi i wciągnąć go w śmiertelny wir, z którego nie ma już ucieczki). Dla wielu osób skakanie wśród wysokich fal to świetna zabawa. Niestety, zanim zdążymy się obejrzeć może dojść do tragedii, a wydostanie się z wiru wodnego okaże się wręcz niemożliwe. Aby nie doszło do takich sytuacji, trzeba zwracać uwagę na: kolor wywieszonej flagi (czerwona- kąpiel wzbroniona, biała- można zażywać kąpieli), polecenia wydawane przez ratownika oraz trzymać się z dala od wbijanych w dno morskie pali, tzw. ostróg.

Wakacje nad morzem w latach 90. Tłumy na plaży i moda z końca XX wieku [ZDJĘCIA]