Blisko 90 procent sprzedawców nowych aut stosuje niedozwolone zasady handlu - wykazały kontrole Urządu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Treści umów, przygotowanych przez salony samochodowe i podsuwanych do podpisania kupującym, bywają niekorzystne dla nabywających auta.
W jednym z miast na Pomorzu małżeństwo wpłaciło w sobotę zaliczkę na kupno auta. Gdy w poniedziałek poinformowali sprzedawcę, że rezygnują, bo się rozmyślili, diler odmówił zwrotu pieniędzy, mimo że nie był to zadatek - mówi dyrektor Roman Jarząbek. - Sprawa toczy się obecnie przed sądem. Podobne zasady stosowali inni dilerzy tej samej marki.
- Treści umowy, w których znajdują się niedozwolone klauzule, nie obowiązują klientów - mówi Dariusz Łomowski, z biura prasowego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Warszawie. - Nabywca może śmiało dochodzić swych praw, jeżeli trzeba, także na drodze sądowej.
W 46 procentach umów sprzedający zmniejszali swą odpowiedzialność za niezgodności towaru z treścią umowy. W połowie wzorców umów UOKiK ujawnił zapisy: ,Sprzedawca, producent i dystrybutor nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody wynikłe ze źle wykonanej obsługi lub naprawy". Takie zapisy są niekorzystne dla klientów i - wątpliwe prawnie.
Kuriozalny jest także np. taki zapis: "Gwarancja nie obejmuje (...) oryginalnych części zamiennych i akcesoriów zamontowanych nieodpłatnie w okresie gwarancji samochodu podczas napraw gwarancyjnych oraz części zamiennych i akcesoriów innych niż oryginalne nawet, jeżeli zostały zamontowane przez autoryzowaną stację obsługi".
W analizowanych umowach znajdowały się niekorzystne dla klientów zapisy. "Sprzedawca informuje, że producent pojazdów zastrzegł sobie prawo wprowadzania bez zapowiedzi zmian parametrów technicznych i wyposażenia oferowanych pojazdów. W przypadku, gdy wiąże się to z podwyższeniem ceny, kupującemu będącemu osobą fizyczną przysługuje prawo odstąpienia od umowy sprzedaży w terminie 8 dni od dnia poinformowania przez sprzedającego o podwyższeniu ceny samochodu."
Sprzedający przerzucali na klientów ciężar finansowy wynikający np. ze zmiany przepisów podatkowych, w tym akcyzowego - w okresie między dniem podpisania umowy a wystawieniem faktury ostatecznej.
Zdaniem Romana Jarząbka, dyrektora Delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w Gdańsku, inicjatywa stosowania niekorzystnych zapisów w umowach kupna sprzedaży mogła wyjść od producentów.
UOKiK radzi
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomina, że wszyscy kupujący powinni zwrócić szczególną uwagę na te postanowienia, które m.in.:
Wyłączają lub ograniczają odpowiedzialność względem konsumenta za szkody na osobie.
Wyłączają lub istotnie ograniczają odpowiedzialność względem konsumenta za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy.
Przewidują postanowienia, z którymi konsument nie miał możliwości zapoznać się przed zawarciem umowy.
Zezwalają kontrahentowi konsumenta na przeniesienie praw i przekazanie komuś innemu obowiązków wynikających z umowy bez zgody konsumenta.
Uzależniają zawarcie umowy od przyrzeczenia przez konsumenta zawierania w przyszłości dalszych umów podobnego rodzaju, wyłączają jurysdykcję sądów polskich lub poddają sprawę pod rozstrzygnięcie sądu polubownego polskiego lub zagranicznego albo innego organu, a także narzucają rozpoznanie sprawy przez sąd, który wedle ustawy nie jest miejscowo właściwy.
Gala Mistrzowie Motoryzacji 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?