Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biznesmen Nawrocki "służbowo" nie dotarł do sądu

Darek Janowski
Maciej Nawrocki, znany gdyński biznesmen (nr 37 na liście najbogatszych Polaków wg Tygodnika "Wprost") miał w poniedziałek zeznawać w jednym z procesów tzw. klubu płatnych zabójców.

Maciej Nawrocki, znany gdyński biznesmen (nr 37 na liście najbogatszych Polaków wg Tygodnika "Wprost") miał w poniedziałek zeznawać w jednym z procesów tzw. klubu płatnych zabójców. Jest on ostatnim świadkiem w tym postępowaniu. Po jego przesłuchaniu sądowi pozostanie tylko ogłosić wyrok. Nawrocki nie dotarł jednak do sądu i to po raz trzeci.

Obyło się jednak bez represji, choć mógł nawet trafić za kratki aresztu. Nieobecność usprawiedliwił "ważnymi czynnościami służbowymi poza granicami kraju". Następna, być może ostatnia rozprawa, odbędzie się 24 stycznia.

W związku z "klubem płatnych zabójców" toczy się w Gdańsku kilka procesów. Jest w nich oskarżonych 9 mężczyzn, którzy - jak utrzymuje prokuratura - mają na swoim koncie m.in. 4 morderstwa i serię zamachów na życie Nawrockiego.

Proces w którym miał zeznawać przedsiębiorca dotyczy usiłowania zabójstwa Rosjanina Jurija Fomine-Klinkosza w 1998 roku (możemy ujawnić jego dane osobowe, ponieważ od dłuższego czasu poszukiwany europejskim listem gończym przez olsztyński sąd).

Co wspólnego mają Nawrocki i Fomine? W 1998 roku, członkowie "klubu płatnych zabójców" dokonali kilka nieudanych zamachów na życie Nawrockiego. Kilka miesięcy później biznesmen miał nawiązać kontakt z Danielem Z. ps. "Zachar" i przez pośrednika - którym był właśnie Fomine - wręczyć mu 100 tys. dol. "za zapewnienie sobie bezpieczeństwa". Podobno Rosjanin pieniądze pobrał ale nie przekazał ich dalej. Według prokuratury, "Zachar" chciał zlikwidować nieuczciwego wspólnika za 20 tys. dol. wynagrodzenia. Zabójstwo miał zlecić Ukraińcowi Siergijowi S., który ma na swoim koncie trzy zabójstwa. Do zamachu nigdy nie doszło.

Równolegle, przed gdańskim sądem toczy się proces starszego brata biznesmena 52-letniego Mariusza N. ps. "Gajowy", oskarżonego o zlecenie kilku zamachów na życia Macieja. Oprócz "Gajowego", prokuratura postawiła zarzuty kilku innym członkom "klubu płatnych zabójców", którzy mieli zorganizować i przeprowadzić akcję, wśród nich wspomnianemu Siergijowi S. - on miał być tzw. cynglem. Nawrocki przeżył napaści. Prawdopodobnym motywem była zawiść o majątek i rywalizacja o względy rodziców. W 2003 roku gdański sąd skazał Mariusza N. na 25 lat więzienia ale później Sąd Apelacyjny unieważnił ten werdykt.

Nawrocki (42 lata) to przyjaciel z dzieciństwa Ryszarda Krauzego, z którym w połowie lat 90. byli wspólnikami w kilku firmach (m.in. w Petrolinvescie handlującym paliwami). W 1995 r., Nawrocki był współproducentem kinowego hitu "Psy 2" Władysława Pasikowskiego. Dziś ma kontrolne pakiety (prawie 100 proc. udziałów) w grupach spółek akcyjnych i spółek z o.o. należących do holdingu Organika. Najważniejsze z nich to: Malborskie Zakłady Chemiczne Organika SA, największy w Europie Wschodniej producent pianki poliuretanowej (przychody ponad 200 mln zł), Organika Trade sp. z o.o., zajmująca się wynajmowaniem powierzchni biurowych, Organika Trans sp. z o.o. (firma logistyczna). Do grupy należą także rosyjska Organika Ltd., czeska spółka Neochem Plus, Organika Vilnius, Technowest, Polisintez. Łączny przychód należącej do Nawrockiego grupy kapitałowej w 2006 r. wyniósł około 750 mln zł.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto