Gdynia Business Week odbywa się drugi raz. Warsztaty są pokłosiem współpracy siostrzanej miasta z amerykańskim Seattle, gdzie biznesowe tygodnie odbywają się od 35 lat.
Uczestnicy programu w dwunastoosobowych grupach tworzą własną firmę, która podczas tygodnia staje przed różnego rodzaju wyzwaniami. Młodzi biznesmeni uczą się podejmować decyzje związane z kierowaniem przedsiębiorstwem, ustalaniem cen sprzedaży, budżetów dla swoich produktów itp.
- Ale przede wszystkim kreatywnego, innowacyjnego spojrzenia na świat, na globalny biznes i na własne możliwości - mówi Kathy Reid, dyrektor wykonawczy Boeing Commercial Airplanes, członek rady Washington Business Week. - A także współpracy w zespole. Tego przede wszystkim oczekujemy później jako firma od swoich pracowników.
Dla Radka Ślosarskiego z Gdyni, który brał udział w poprzedniej krajowej edycji Tygodnia Biznesu, a później w części dla zaawansowanych projektu w Stanach Zjednoczonych, warsztaty te są niepowtarzalnym doświadczeniem.
- Kiedy tam się wchodzi, nie wie się , co się zastanie. Najpierw jest lekkie zaskoczenie, że wszyscy mówią po angielsku, ale szybko się można przyzwyczaić - opowiada Radek. - Pracuje się prawie non stop, śpi się po sześć godzin na dobę. Takiej szkoły nigdzie nie dostałem. Wszędzie uczymy się teorii, tu jest czysta praktyka.
Gdynia Business Week kończy się w czwartek targami przygotowanymi przez uczestników. Od rana trwać będzie sesja oceniająca to, co młodym biznesmenom udało się osiągnąć. Organizatorzy do oceny projektów zapraszają także trójmiejskie firmy. Zakończenie o godz. 18.30.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?