Boisko w Oliwie, które jak zapowiadają urzędnicy, będzie miejskie, a więc ogólnodostępne, przejdzie metamorfozę i zostanie oddane do użytku mieszkańców.
- Do 27 lutego przyszłego roku zostanie opracowana dokumentacja projektowa i kosztorys tej inwestycji - informuje Dariusz Wołodźko z gdańskiego UM. Zawarta w tej sprawie umowa między miastem a wykonawcą opiewa na 51 660 zł brutto.
- W zakres zadania wchodzi boisko piłkarskie o nawierzchni ze sztucznej trawy w gabarytach boiska, które było poprzednio wybudowane oraz budynek zaplecza socjalno-sanitarnego dla potrzeb boiska wraz z niezbędną infrastrukturą - wskazuje Wołodźko. I zapowiada, że ta inwestycja będzie ujęta w budżecie na 2016 r. - Orientacyjny koszt budowy boiska będzie znany po opracowaniu dokumentacji i kosztorysu - zaznacza urzędnik.
Boisko, tuż przy gdańskim zoo i nieopodal kuźni wodnej w Oliwie, Niemcy wybudowali za ok. 250 tys. euro. Po zakończeniu Euro 2012 niemiecka federacja przekazała obiekt.
Niestety administrujący wtedy boiskiem hotel zbankrutował. Miasto murawę z oliwskiego boiska przekazało na inne, we Wrzeszczu. Proponowano, by w jego miejscu powstał park lub duży parking. To jednak nie spodobało się mieszkańcom. Do akcji wkroczyło więc Stowarzyszenie Przyjaciół Oliwy, które postanowiło zawalczyć o zachowanie boiska. I właśnie tę walkę wygrało.
- Udało się nie tylko zmienić plan i zalegalizować boisko, ale i wprowadzić do planu nowe rozwiązania, które umożliwią stworzenie w tym rejonie całego kompleksu sportowego. Najważniejsza zmiana to dopuszczenie przez pomorskiego konserwatora zabytków budowy budynku socjalnego - mówi Mariusz Andrzejczak ze Stowarzyszenia Przyjaciół Oliwy.
Jak zapowiadają przedstawiciele stowarzyszenia, nowy plan zagospodarowania dopuszcza też możliwość rozwoju boiska poprzez budowę boiska pomocniczego, ze sztuczną nawierzchnią oraz np. boiska do piłki plażowej, a także strzelnicy łuczniczej.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?