- Usunęliśmy Lenina, bo tego chcieli ludzie! - tłumaczy Piotr Duda, szef Solidarności. - Nie może być tak, że ktoś umieszcza go w stoczni na siłę, wbrew wszystkim. Prezydent Adamowicz może sobie Lenina powiesić gdzie chce - na stadionie albo w domu - ale nie tutaj!
Związkowcy zwracają uwagę, że do podjęcia tak radykalnych działań zostali zmuszeni. Władze Gdańska nie chciały bowiem słuchać ich próśb w sprawie napisu na bramie.
Przeczytaj koniecznie: Co na temat demontażu napisu "im. Lenina" mówi rzecznik prezydenta Gdańska?
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?