Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brat znanego tancerza ma pokierować grą Lechii Gdańsk. Piłkarz, który rozegrał 73 mecze w Bundeslidze, ma trafić do biało-zielonych

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Marco Terrazzino
Marco Terrazzino Fot. dynamo-dresden.de
Lechia Gdańsk szukała piłkarza na pozycję numer "10" i nowy zawodnik ma już wkrótce dołączyć do zespołu biało-zielonych.

Marco Terrazzino ma pokierować grą Lechii Gdańsk. To brat Stefana Terrazzino, doskonale znanego w Polsce tancerza, który występuje w programie "Taniec z Gwiazdami". Marco już wcześniej bywał nie raz w naszym kraju w odwiedzinach u brata, a trener Lechii Piotr Stokowiec od dawna powtarzał, że potrzebuje piłkarza na pozycję numer "10".

CZYTAJ TAKŻE: Kto jest najdroższym piłkarzem Lechii? Sprawdźcie ranking [TOP 26]

- Liczę na to, że to okienko będzie dla nas udane, bo wzmocnienia są konieczne, żebyśmy liczyli się w grze o medale. Potrzebujemy jeszcze więcej jakości w drużynie, bo przeciwnicy w lidze postawią nam duże wymagania. Wszystkie siły finansowe chcemy przekierować na zawodnika numer „10”. Takiego playmakera szukamy od kilku sezonów. Potrzebny jest nam na tę pozycję zawodnik z dużą jakością - mówił przed rozpoczęciem sezonu Piotr Stokowiec w wywiadzie udzielonym "Dziennikowi Bałtyckiemu".

CZYTAJ TAKŻE: Piotr Stokowiec: Wzmocnienia są konieczne, żebyśmy grali o medale

Teraz wychodzi na to, że Terrazzino jest już bardzo blisko podpisania umowy z biało-zielonymi. 30-letni piłkarz urodził się w Niemczech, ale ma włoskie korzenie, bowiem jego rodzice pochodzą z Sycylii. Ostatnio reprezentował barwy Padebornu, a w tym zespole rozegrał z 2. Bundeslidze 21 meczów strzelając jednego gola i notując asystę. Grał jako ofensywny pomocnik, ale pojawiał się również na skrzydłach, a nawet jako środkowy napastnik. Wcześniej grał w takich klubach, jak: Hoffenheim, Karlsruher, Freiburg, Bochum oraz Dynamo Drezno. Z Padebornem się rozstał, więc do Gdańska ma trafić jako wolny zawodnik.

Marco Terrazzino w przeszłości grał w reprezentacjach Niemiec U-18, U-19 oraz U-20. Dziś wyceniany jest na 550 tysięcy euro, ale cztery lata temu jego wartość oscylowała wokół trzech milionów euro. W Bundeslidze występował w barwach Hoffenheim i Freiburga, a ostatni mecz na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Niemczech zaliczył w sezonie 2018/19. W sumie w Bundeslidze zaliczył 73 mecze, w których strzelił cztery gole i miał siedem asyst, a w 2. Bundeslidze rozegrał 131 spotkań, a jego bilans to 16 goli i 21 asyst.

CZYTAJ TAKŻE: Poznajcie piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk GALERIA

Prawdopodobny nabytek Lechii został scharakteryzowany przez Rafała Gikiewicza, polskiego bramkarza grającego w Augsburgu.

- Bardzo dobry zawodnik z super wykończeniem, ale brakuje szybkości i przez ostatnie sezony minut na boisku. Żonę ma Polkę, więc szybko się wpasuje w zespół - napisał Gikiewicz na Twitterze.

Pazdan, Sobiech, Furman i Quintana wracają do ekstraklasy. "To ciekawe nazwiska, które mówią coś kibicom. To magnesy na stadiony"
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto