- Podczas naszego spotkania o trzecie miejsce z gospodyniami finałowego turnieju - MOSM Tychy, atmosfera na sali była porównywalna do Ligi Światowej - opowiada trener siatkarek Energi Gedania Witold Jagła. Jego podopieczne w finałowym turnieju mistrzostw Polski młodziczek zdobyły brązowe medale.
To kolejny sukces tego szkoleniowca, który już nie potrafi zliczyć, ile medali zdobył w karierze trenerskiej.
- Muszę w końcu policzyć. Wszyscy mnie o to pytają, a ja mogę tylko powiedzieć, że kilkanaście - mówi Jagła. - Mecz o brąz był dramatyczny w drugim secie. Po wygranej w pierwszej partii do 14, przegrywaliśmy w następnej 17:22. Moje zawodniczki wykazały więcej opanowania, zwyciężając do 29 i w sumie 2:0.
Wcześniej gedanistki rozegrały trzy spotkania w grupie. Przegrały z AZS AWF Poznań 1:2 (16:25, 25:23, 17:19). Następnie pokonały MOSM Tychy 2:1 (26:24, 10:25, 15:8) i Truso Elbląg 2:0 (25:14, 25:23). W półfinale były o krok od sprawienia niespodzianki. Uległy późniejszym mistrzyniom - Gwardii Wrocław 1:2 (25:21, 21:25, 13:15). W trzeciej partii gedanistki prowadziły 13:12, ale popełniły proste błędy.
- Jestem zadowolony z postawy dziewczyn. Przy okazji chciałbym podziękować za współpracę dwóm trenerom. Grzegorzowi Wróblowi z Orzeł Gdańsk i Adamowi Banachowi z Trefla Gdynia, których podopieczne wsparły nas w finale - dodał Jagła.
Skład Gedanii: Magdalena Obłońska, Alicja Gołaszewska (obie Orzeł) Natalia Nuszel (najwszechstronniejsza zawodniczka turnieju), Żaneta Rzepnikowska (najlepsza w gdańskim zespole), Wiktoria Gagat, Joanna Cupisz (Trefl) oraz Agata Piotrowska, Anna Nowoszyńska, Marcelina Jabłońska. Z powodu kontuzji nie zagrała Aleksandra Pasznik.
Włókniarz Częstochowa - GKM Grudziądz. Trener Robert Kościecha
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
