Budżet obywatelski w Gdańsku. Rozmowa z Piotrem Kowalczukiem z UM w Gdańsku

Na zgłaszanie propozycji pomysłów do realizacji w ramach gdańskiego budżetu obywatelskiego na rok 2014 został tydzień. Termin upływa w piątek, 22 listopada, o godz. 15. Na półmetku spłynęło 17 projektów, z których trzy wymagały korekty. W Łodzi pod głosowanie trafiły 742 propozycje, w Zielonej Górze - 117, w Sopocie - 81. Gdańsk na razie wypada dosyć blado...

Nie wiem, czy blado. Wiem, że bardzo wiele osób pracuje nad wnioskami, spotykają się rady osiedli i dzielnic. My prowadzimy spotkania informacyjne i na każdym z nich dowiadujemy się, że złożone zostaną kolejne wnioski albo są już wypracowane i trwa zbieranie podpisów, lub - i jest tak w kilku okręgach - mieszkańcy negocjują ze sobą poszczególne wnioski. Zakładając, że z każdego osiedla będzie jeden wniosek liczba propozycji będzie mniejsza, ale na 100 procent rozwiązanie będzie skuteczne, bo wnioski doczekają się głosów mieszkańców, więc także realizacji.

ZOBACZ ! Budżet obywatelski w Gdańsku. Ile do podziału?

Magistrat liczy, że w ostatnich dniach głosowania wniosków będzie więcej. Możemy spodziewać się lawiny propozycji?

Wiemy, jak działają Polacy. Lubią zostawiać rzeczy na ostatnią chwilę. Tak samo było w innych miastach, gdzie wdrażano budżety obywatelskie. Pamiętajmy też, że cały czas trwa akcja informacyjna. Do skrzynek mieszkańców trafiają ulotki - przygotowaliśmy 180 tysięcy druków bezadresowych, które wyraźnie informują gdzie uzyskać dodatkową pomoc i, krok po kroku, jak przygotować wniosek. Mamy bardzo duży oddźwięk ze szkół, które zobaczyły, że za pieniądze z budżetu można przeprowadzić "remont obiektu użyteczności publicznej będącego własnością miasta Gdańska", czyli np. właśnie szkoły. Szkolnych projektów, które na razie nie wpłynęły, będzie co najmniej kilkanaście. Nie mamy co się spodziewać, że propozycji wydatków zabraknie.

Na razie trzy ze zgłoszonych siedemnastu wniosków wymagają korekty. Na czym polegają błędy? O co pytają mieszkańcy? Czego nie wiedzą?

Chętni, by zaproponować swoje pomysły używali wniosków, które były tylko propozycją zanim zdecydowaliśmy się na ostateczny kształt budżetu. One są formalnie niewłaściwe, dlatego trzeba je przenieść na oficjalne druki dostępne na stronie internetowej www.gdansk.pl/budzet-obywatelski i w Biurach Obsługi Mieszkańców. Inny błąd to zaznaczanie kilku różnych obszarów spośród siedmiu proponowanych - np. "terenów rekreacyjnych" i "remontów". Trzeba się zdecydować na jeden - inaczej błąd formalny dyskwalifikuje wniosek.

Przypomnijmy, że oprócz już wymienionych mamy też "wiaty i otoczenie przystanków", "zmiany w organizacji ruchu", "bezpieczeństwo", "naprawy infrastruktury" lub "przygotowanie dokumentacji technicznej" dla przyszłych robót... Jakie obszary najczęściej pojawiają się w propozycjach?

Z tych siedemnastu, które wpłynęły, najwięcej dotyczy remontów chodników i najbliższego otoczenia oraz terenów rekreacyjnych i infrastruktura rekreacyjna: siłownie czy fontanna fitness.

Zwłaszcza fontanna fitness brzmi interesująco. Mógłby pan powiedzieć coś więcej na jej temat?

Nie wiem, czy mogę zdradzać szczegóły. Mogłoby to zostać zinterpretowane jako promocja jednego z projektów.

Załóżmy, że mam ochotę zgłosić nowy projekt. Na moim osiedlu potrzebne jest 100 dodatkowych metrów chodnika. Wypełniając wniosek skąd mam wiedzieć, jaki to koszt?

Z myślą o takich pytaniach przygotowaliśmy cennik na stronie www.gdansk.pl/cennik. Ponieważ jednak ceny chodników bywają różne, do każdej z kategorii projektów przypisany jest konkretny pracownik Zarządu Dróg i Zieleni czy Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska, który pomaga wypełnić wniosek. Od mieszkańców wiemy, że to działa, a wszyscy urzędnicy są dostępni na spotkaniach. Kolejne odbędą się w godz. 17-18.30: 19 listopada w Śródmieściu przy ul. Seredyńskiego 1A, 20 listopada w Dolnym Wrzeszczu przy ul. Kościuszki 111, 21 listopada w Osowej przy ul. Wodnika 57. Nawet, jeśli odpowiedź nie jest łatwa i nie da się jej udzielić "z miejsca", z chętnymi by składać projekty nasi pracownicy kontaktują się w późniejszym terminie.

CZYTAJ WIĘCEJ! Budżet obywatelski w Gdańsku. Miasto to MY!

O czym szczególnie warto pamiętać, jeśli chcemy złożyć wniosek? Łatwo się "wyłożyć" i stracić szansę na realizację naszego pomysłu.

Propozycje z podpisami do magistratu trafić muszą w formie papierowej. Zwłaszcza teraz, kiedy na zgłaszanie wniosków pozostał tydzień, warto uważać ze zgłaszaniem pomysłów pocztą. Termin upływa w piątek, 22 listopada, o godzinie 15. Wszystkie pomysły, które trafią do nas po tym termienie, będziemy musieli odrzucić. Musimy pamiętać że ważne będą tylko podpisy złożone pod projektami przez gdańszczan, którzy do 4 listopada - kiedy formalnie rozpoczęły się konsultacje społeczne dotyczące budżetu obywatelskiego, ukończyli 16 lat. Spotykaliśmy się z nauczycielami wiedzy o społeczeństwie i wiemy, że młodzi ludzie, na przykład z samorządów klasowych, mają dużo pomysłów. Warto o nich pamiętać.