Dwóch obywateli Bułgarii w wieku 40 i 31 lat usłyszało zarzuty handlu ludźmi i czerpania korzyści majątkowej z uprawiania prostytucji przez inną osobę. Obaj wykorzystali krytyczne położenie jednej ze swoich rodaczek, która nie zna języka polskiego, alfabetu łacińskiego oraz nie ma mieszkania i zatrudnienia.
Czytaj: Znęcali się nad staruszką na wózku. Najmłodsza z napastników miała 13 lat
Pod koniec listopada w Wejherowie i Bożympolu 40-latek z Bułgarii odebrał kobietę wraz ze jej telefonem komórkowym i dowodem osobistym. Przekazał mu ją 31-latni krajan. W wyniku prostytuowania się kobiety mężczyzna zainkasował nie mniej niż 500 zł. Starszemu ze sprawców postawiono zarzut pozbawienia człowieka wolności (grozi mu za to od 3 do 15 lat więzienia) oraz stręczycielstwa (groźba do trzech lat odsiadki).
Natomiast 31-latek usłyszał zarzuty stręczycielstwa dwóch kobiet w okresie od 27 listopada do 20 grudnia. Mężczyzna przewoził kobiety z Wejherowa do innych miejscowości przy drodze krajowej nr 6.
Mężczyźni zostali zatrzymani przez Straż Graniczną na jednej z posesji w Kębłowie, podejrzani oddali trzy strzały z broni hukowej. Nikomu nic się nie stało.
Jak poinformowała nas Prokuratura Rejonowa w Wejherowie, sprawa najprawdopodobniej trafi do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Trzeba wykonać dużo ustaleń, w tym nawiązać kontakt z Bułgarią w ramach pomocy prawnej. Jeszcze nie wiadomo czy mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą.
Obaj mężczyźni decyzją sądu zostaną osadzeni na trzy miesiące w tymczasowym areszcie.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
