Bursztynowy szlak wymyślony przez barmana z Trójmiasta bohaterem konkursu barmańskiego

Teraz uczestniczy w jednym z największych konkursów światowych "Bols - Around the world". Przeszedł już pierwszą rundę i teraz będzie reprezentował Trójmiasto przed profesjonalnym jury, w którego skład wejdą znani barmani z całego świata.

- Celem naszego konkursu jest opracowanie koncepcji drinka, która stanie się przełomem - tłumaczą organizatorzy konkursu.

Barmani mieli za zadanie stworzyć cocktail, a następnie menu drinków inspirowane tym cocktailem. Barmani z najlepszymi wynikami będą mieli możliwość zaprezentowania swojej koncepcji drinka w dwuminutowym nagraniu, aby przekonać jury, że to właśnie oni są autorami przełomu.

- Natchnieniem do stworzenia koktajlu Amber Trail był Bursztynowy Szlak - starożytny szlak handlowy do transferu bursztynu z obszarów przybrzeżnych Morza Bałtyckiego do Morza Śródziemnego. Trasa szlaku bursztynowego przebiegała przez moje rodzinne miasto Gdańsk - mówi Stanisław Zachariasz. - Pomysł podania koktajlu w perłowej muszli ma na celu zaznaczenie, że Gdańsk leży nad Morzem Bałtyckim. Cały koktajl perfumuję nalewką z bursztynów, które sam zbierałem na Wyspie Sobieszewskiej - dodaje.

Powrót do korzeni

Bursztynowy Szlak przechodził przez 10 państw i z tylu drinków będzie się składało menu sopockiego barmana. - Wpadłem na pomysł, aby z każdego państwa przez które przechodził ów Bursztynowy Szlak wybrać alkohol najbardziej kojarzący się nam z danym krajem i go zmiksować - mówi Stanisław.

I tak jurorzy będą mogli posmakować Martini (Włochy), Stroh 80 (Austria), Tokaja (Węgry), Becherovki (Czechy), Tatratea (Słowacja), nalewki bursztynowej (Polska), Starki (Litwa), Black Balsamu (Litwa), Vana Tallinna (Estonia) i rosyjskiej wódki.

- Zainspirowała mnie cała historia i geneza Bursztynowego Szlaku oraz fakt, że miasto w którym mieszkam, czyli Gdańsk ze słynną ulicą Mariacką - zwaną "ulicą bursztynników" - znajdował się na jego trasie. Poprzez mój konkursowy koktajl Amber Trial, jak i moją kartę drinków chciałem wyrazić siebie i zaprezentować szerszej publiczności miejsce, z którego pochodzę - przepiękne Pomorze. Swoją kartą koktajlową chcę wyznaczać nowe trendy w barmaństwie i pokazać, że najlepszą drogą do inspiracji jest sięgniecie do swoich korzeni - podkreśla barman.

Przepis:
Skład: 30 ml Bols Genever
20 ml Aperol Aperitivo
10 ml syrop z cukru
Dwa owoce kumkwatu
Ćwiartka limonki
Odrobina Prosecco
Efekt: Jadalna pianka z lecytyny o smaku ananasa, która ma imitować bałwany morskie. Cały koktajl spryskuję nalewką z bursztynu, do której dodałem rodzynki dla osłodzenia zapachu.