Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Być albo nie być żużlowców Wybrzeża

Janusz Woźniak
Gdańsk kontra Wrocław! Kto będzie lepszy w decydującym dwumeczu?
Gdańsk kontra Wrocław! Kto będzie lepszy w decydującym dwumeczu? Tomasz Bołt
Przed żużlowcami Lotosu Wybrzeża Gdańsk najważniejsze mecze w tym sezonie. Najważniejsze, bo decydujące o ich "być albo nie być" w ekstralidze. To będzie dwustopniowy egzamin, bo najpierw trzeba pokonać Betard Spartę Wrocław w dwumeczu play-out (przegrywający pożegna się z Enea Ekstraligą), a później wygrać jeszcze dwumecz z wicemistrzem I ligi. Zadanie trudne, ale przecież wykonalne.

Baraże to nic nowego w dalszej i tej najnowszej historii gdańskiego klubu. Tylko w ostatnich 11 latach, a więc już w XXI wieku, gdańszczanie ratunku w tego typu zmaganiach szukali aż 5 razy. Dwukrotnie wychodzili z tych baraży zwycięsko, pokonując w nich Start Gniezno (2002 rok) i Ostrowię Ostrów Wielkopolski (2005). Ze Spartą Wrocław nasza drużyna spotkała się w barażach w 2009 roku. Niestety wówczas Lotos Wybrzeże dwukrotnie przegrał - 39:51 we Wrocławiu i 42:48 na własnym torze - i pożegnał się na dwa lata z krajową elitą.

Dwumecz Lotos - Sparta, już w tym sezonie, też nie wyglądał dla naszych zawodników zbyt optymistycznie. Zaczęło się od porażki 38:52 we Wrocławiu. 17 punktów Nickiego Pedersena i 11 Thomasa Jonassona to było za mało, aby uchronić się przed dość wysoką porażką. Tercet Kamil Brzozowski, Maksims Bogdanovs i Tomasz Chrzanowski zdobył wówczas w sumie 7 punktów, a na przykład młodzieżowiec wrocławian Patryk Malitowski aż 10.

Wymieniona wyżej trójka zawodników Lotosu Wybrzeża w meczach play-out jednak nie pojedzie, a zastąpią ich Piotr Świderski, Renat Gafurow i Zbigniew Suchecki. Można założyć, że ze znacznie lepszym skutkiem. Rewanżowy mecz w Gdańsku zakończył się wygraną gospodarzy 47:42, a do dwójki najlepiej punktujących Pedersena (15) i Jonassona (11) dołączył jeszcze Gafurow (12).

Teraz przed nami dwa kolejne mecze Betard Sparta Wrocław -Lotos Wybrzeże zaplanowane na 9 i 16 września. Ich ciężar gatunkowy jest już znacznie wyższy. Wrocławianie stracili wprawdzie z powodu kontuzji Dennisa Anderssona, ale ma go zastąpić Nicolai Klindt. W ekipie Sparty panuje optymizm i raczej nikt nie zakłada, że gdańszczanie mogą okazać się lepsi w dwumeczu.

Jednak losy tej rywalizacji będą się rozstrzygać 16 września na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego. Jeżeli ewentualne straty z wrocławskiego toru nie będą zbyt duże, to przed własną publicznością będzie można je odrobić. Na to liczą podopieczni trenera Stanisława Chomskiego, podobnie jak na gorący doping swoich kibiców. A fani żużla w tym przypadku będą mogli skorzystać z wyjątkowej obniżki cen biletów, które kosztować będą tylko 10 złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto