- Dlatego, że były tam skreślenia nazwiska kandydatki, która wycofała się z wyborów - wyjaśnia Katarzyna Wirkus, ubiegająca się o fotela burmistrza Bytowa z ramienia Samorządności. - Zmieniliśmy to nazwisko na inne i parafowaliśmy zmiany na listach. Komisja uznała, że nie może ich przyjąć.
Samorządność odwołała się w trybie wyborczym do sądu. - Daliśmy się “podejść”, bo sąd oddalił nasze zażalenie. Zrobiliśmy błąd, bo powinniśmy zażądać od komisji wpisania w protokół powodu nie przyjęcia list. Nie zrobiliśmy tego, więc sąd nie miał podstaw do zajęcia stanowiska w tej sprawie - wyjaśnia Jan Treder, pełnomocnik komitetu.
Kandydaci Samorządności z okręgu wiejskiego nie mogą wystartować w wyborach. - Dałam się namówić i sama zebrałam ponad 130 podpisów, a teraz czuję wielką złość - komentuje Lucyna Kapeluch, kandydatka z Udorpia.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?