Cały czas nie wiadomo jak zginął Michał Jankiewicz

W sprawie Michała Jankiewicza jedno jest pewne. Mężczyzna 2 lipca przed godz. 2 został potrącony na torach Szybkiej Kolei Miejskiej we Wrzeszczu. Maszynista twierdzi, że leżał na nich, nie wiadomo co działo się wcześniej. Rodzina Michała Jankiewicza twierdzi, że jest pewna, że to nie było samobójstwo, ale oficjalnie może potwierdzić to tylko gdańska prokuratura.

Czeka na wyniki sekcji zwłok Michała Jankiewicza

- Cały czas czekamy na oficjalną informację od prokuratury - mówi Magdalena Michalewska z gdańskiej policji. - Sekcja zwłok pomoże w śledztwie.

W postępowaniu mogłyby pomóc kamery, których w okolicy jest kilka. Jednak trzy kamery miejskiego monitoringu były wyłączone w związku z modernizacją systemu. Kamera pobliskiego Bar Bis Pizza wyłączana jest o godz. 22, a monitoring kolegiaty Najświętszego Serca Jezusowego obejmuje tylko wnętrze kościoła.

Rodzina Michała Jankiewicza szuka świadków

Przypomnijmy, że cały policja i rodzina cały czas szukają osób, które mogły 2 lipca widzieć Michała Jankiewicza. Informacje na ten temat można zgłosić do Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku (tel. 58 321 62 60) i do oficera dyżurnego policji w Gdańsku (tel. 58 321 62 22).

Michał Jankiewicz ok. godz. 1 rozstał się ze znajomym w okolicy ul. Miszewskiego. Szedł w stronę dworca we Wrzeszczu. Nie wiadomo co stało się wcześniej, ale ok. godz. 2 został potrącony przez kolejkę.

Michał Jankiewicz nie żyje. Czytaj więcej:

• Gdańsk Wrzeszcz: Śmiertelny wypadek na torach kolejowych
• Gdańsk Wrzeszcz: Wypadek na torach. Michał Jankiewicz nie żyje

Baltic Sail w Gdańsku - zdjęcia	Global Gathering - zdjęcia i wideo	Zdjęcia z castingu do Top Model	Wakacje 2011 w Trójmieście
Napisz tekst, opublikuj zdjęcia i wygraj nawet 500 zł! Każdy, kto opublikuje artykuł lub fotoreportaż w MMTrojmiasto.pl automatycznie weźmie udział w konkursie "Tym żyje miasto", w którym co miesiąc do wygrania jest 500 zł.
dodaj artykuł	dodaj wpis do bloga	dodaj fotoreportaż	dodaj wydarzenie