MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Cena kultury

Małgorzata Gradkowska
Multikino oferuje ulgowe bilety na środowe seanse dla matek z dziećmi. Julita Kot z synkiem Michałem skorzystała z takiej promocji.
Fot. Przemek Świderski
Multikino oferuje ulgowe bilety na środowe seanse dla matek z dziećmi. Julita Kot z synkiem Michałem skorzystała z takiej promocji. Fot. Przemek Świderski
Główną rozrywką Polaków jest telewizja i bezpłatne koncerty Katarzyna i Krzysztof Nowiccy - małżeństwo z Gdańska, dwoje dzieci, zarobki powyżej średniej. Przez dwa tygodnie notowali swoje wydatki na tzw.

Główną rozrywką Polaków jest telewizja i bezpłatne koncerty

Katarzyna i Krzysztof Nowiccy - małżeństwo z Gdańska, dwoje dzieci, zarobki powyżej średniej. Przez dwa tygodnie notowali swoje wydatki na tzw. kulturę - kino, książki, płyty. Dwa bilety do kina na "Ciało" - 30 zł, trzy na "Sindbada" - 35 zł, książka dla Krzysztofa "Anioły i demony" - 25 zł, książka dla córki "Dziewczynka na walizkach" - 19 zł. Nowa płyta Kayah - 30 zł. W ostatnią sobotę jeszcze wypad z dziećmi do teatru Miniatura - 36 zł. Razem - 175 zł. Do tego trzeba doliczyć zakup codziennej gazety i tygodnika (4 zł) - 13 zł tygodniowo. Sporo, jak na jedną rodzinę. Dlatego sąsiedzi Nowickich, nauczycielka i pracownik hurtowni książki pożyczają od nich albo z biblioteki, filmy oglądają wówczas, gdy trafią one do wypożyczalni kaset wideo, a do teatru nie chodzą wcale.

Od kilkunastu lat "uczestnictwo w kulturze" kojarzy się przede wszystkim z oglądaniem telewizji i udziałem w bezpłatnych koncertach. Jeszcze 10 lat temu za jedną wypłatę moglibyśmy spędzić na seansach blisko 1040 godzin. Dziś - 215. Mogliśmy spędzić w teatrze 600 godzin, a dzisiaj - 130.
Badania socjologiczne potwierdzają, że głównym sposobem zabijania czasu jest oglądanie telewizji, wideo, spotkania towarzyskie, ewentualnie spacer. Bardziej wyrafinowane formy rozrywki - wizyta w teatrze, kinie, muzeum, lektura książek, koncert - przestały być towarzyskim snobizmem. Oferta kin, księgarni, sklepów płytowych jest dziś w Polsce nie gorsza niż na Zachodzie, ale producenci skarżą się na brak popytu. Wielu polskich rodzin, także tych z ambicjami kulturalnymi, po prostu nie stać na bilet, książkę, płytę.

Frekwencja i ceny są jak naczynia połączone; gdy w jednym przybywa, to w drugim ubywa. Odwrót nastąpił przede wszystkim od filmów ambitnych, autorskich.
Kryzys przeżywa także życie koncertowe. Coraz trudniej zapełnić sale. Dochodzi nawet do tego, że odwołuje się koncerty wielkich gwiazd, albowiem sprzedano za mało biletów. Spada też liczba sprzedawanych płyt CD, a dzieje się to w sytuacji, gdy na rynek trafia masa nowych tytułów.
Wśród instytucji kultury nie mogą narzekać tylko najlepsze, mające od lat ustaloną renomę. Wzrost liczby zwiedzających odnotowują muzealne zespoły zamkowe. W Malborku w ciągu roku jest ich ponad pół miliona.

Co, gdzie, za ile?

Muzea. Do większości galerii wstęp jest bezpłatny, zaś do muzeów bilety ciągle jeszcze są bardzo tanie. Z reguły kosztują od złotówki do 6 zł normalne (ulgowe - połowę tej kwoty). Oznacza to, że niektóre zbiory można podziwiać już za 50 groszy. Na zamek w Malborku w sezonie - wówczas zmienia się cennik - wejść można za 17 zł (bilet ulgowy - 10 zł). Za tę cenę czeka nas półgodzinne zwiedzanie krzyżackich sal i słuchanie wyjaśnień przewodnika.

Kino. To już dla domowego budżetu sprawa poważniejsza. W małych miastach film można obejrzeć już za 5 zł, choć na premierowe hity trzeba trochę poczekać. W dużych miastach bilety zaczynają się od 8, a kończą na 18 zł. Tę ostatnią cenę wprowadzono przy okazji premiery "Titanica", tłumacząc to długością filmu, ale - niejako z rozpędu - w niektórych kinach tak już pozostało.

Teatr. Ceny biletów są bardzo zróżnicowane. W dużych miastach na spektakle bilety też są tanie, od 7 do 15 złotych. W tej cenie można obejrzeć też niemal całą klasykę: od "Zemsty" i "Żabusi" przez "Wesele" na "Iwonie księżniczce Burgunda" skończywszy. Ale już na spektakle, sprowadzane do Trójmiasta z teatrów warszawskich, trzeba wyłożyć do 50 zł.

Koncerty. Przy muzyce na żywo najlepiej bawić się w klubach studenckich (wstęp bezpłatny albo ok. 5 zł). Przyjemność słuchania na żywo po piętnastu latach przerwy grupy TSA kosztowała już 50 zł, a zespołu Dżem - od 40 do 70 zł. To także dolna granica cen za występy gwiazd z zagranicy. Na popisy Iron Maiden trzeba było wyłożyć 50-60 zł, zaś na śląski popis Rolling Stonesów - od 100 do 200 zł. Mimo wszystko rekordy należą do gwiazd opery.

Książki. Nowe powieści i poradniki kosztują od 20 do 50 zł. Książki ilustrowane (historyczne, popularnonaukowe) - od 30 do 70 zł. Albumy, atlasy, wydawnictwa encyklopedyczne trudno znaleźć za mniej niż 50 zł, a zdarzają się wydawnictwa kosztujące grubo powyżej 100 zł. Ostatnie wydanie albumu ze zdjęciami starego Wrzeszcza kosztowało 49 złotych, podobnie ostatni tom przygód Hary'ego Pottera (sprzed dwóch lat). Najnowszy - "Harry Potter i zakon feniksa" (wyjdzie w grudniu) kosztować ma podobno ok. 70 zł.

Płyty. Za CD z polską muzyką trzeba dziś zapłacić 35-40 zł, zachodnie produkcje kosztują 50-60 zł. Atrakcyjne pozycje wydawane przez niezależne wytwórnie dochodzą nawet do 80 zł.

Raz w roku

Z badań CBOS, przeprowadzonych w ub. r., wynika, że przynajmniej raz:

w kinie było 33 proc. Polaków,

w teatrze - 10 proc.

przeczytało książkę - 54 proc. badanych.

Wczoraj i dziś

Dwa lata temu przez media przetoczyło się obliczenie, że aby utrzymać proporcje cen z czasów PRL, książka powinna kosztować mniej więcej 2 zł, a bilet do teatru 4 zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto