Cena węgla ciągle w górę

Węgiel kamienny jest coraz droższy i będzie drożał. Już na początku przyszłego roku może nastąpić wzrost jego cen o około 10 procent. Oznacza to, że zwiększą się koszty wytwarzania energii cieplnej, z ciepłowni węglowych, dostarczanej do mieszkań, instytucji i przedsiębiorstw. Więcej płacą już za węgiel mieszkańcy kamienic i domów jednorodzinnych ogrzewanych piecami kaflowymi lub etażowymi. W tym roku 1 tona kosztuje średnio 500 zł, gdy w ubiegłym sprzedawana była po 300 zł.
Z kopalni do składu opałowego
Obecnie kopalnie sprzedają węgiel po około 180 zł za 1 tonę, czyli o ponad 40 proc. drożej niż w roku 2003, a ich zakłady przetwórczo - handlowe - po około 300 zł. Jego podwyżki nakręca światowa koniunktura, wywołana przez rosnące zapotrzebowanie na surowce energetyczne i stal gospodarki chińskiej. Cena 1 tony węgla na rynku europejskim dochodzi do 80 dolarów, gdy przed trzema laty nie przekraczała 30 dolarów.
W spółce Katowicki Węgiel poinformowano, iż na kształtowanie się cen węgla wpływa wiele czynników. Firmy na Pomorzu, będące autoryzowanymi przedstawicielami handlowymi katowickiej spółki, podpisują z nią umowę, która ogranicza ich marże do 10 proc. Do ceny węgla należy jednak doliczyć jeszcze 22-procentowy podatek VAT, koszty transportu kolejowego ze Śląska do Gdańska, osiągające 85 zł za 1 tonę, koszty rozładunku wynoszące 10 zł za 1 tonę i dowozu do klienta - 40 zł. Na początku przyszłego roku węgiel może zdrożeć o około 10 proc., bo rosną koszty jego wydobycia i ceny światowe.
Władysław Soroka z firmy Biuro Handlu Opałem w Gdańsku nie ukrywa, że wysokokaloryczny orzech, węgiel najczęściej kupowany przez indywidualnych odbiorców i firmy, kosztuje 520 zł za 1 tonę. W składach opałowych go nie brakuje. Zwykle nabywcy kupują 3 - 5 ton węgla. W najgorszej sytuacji są posiadacze pieców opalanych koksem. Cena 1 tony tego surowca energetycznego osiągnęła 1000 zł. Wzrost cen węgla musi spowodować zwiększenie cen energii cieplnej dostarczanej przez nas odbiorcom.
Wielkie piece
Piece w dużych elektrociepłowniach miejskich opalane są stosunkowo tanim miałem węglowym. Jest on sprzedawany im bez pośredników, co obniża koszty zakupu.
- Ponieważ zawieramy roczne kontrakty z kopalniami na dostawy miału węglowego, do końca bieżącego roku nie będzie zmian jego cen, a zatem - także ciepła - mówi Henryk Dworakowski, dyrektor ds. handlu i rozwoju Elektrociepłowni Wybrzeże SA w Gdańsku. - Do tego nasze taryfy zatwierdza Urząd Regulacji Energetyki. Obecne obowiązują do końca sierpnia przyszłego roku. Nie wykluczamy, że w styczniu mogą nastąpić podwyżki cen węgla. Gdyby podrożałby on o 10 procent, bylibyśmy zmuszeni o wystąpienie do urzędu o zezwolenie na podniesienie cen ciepła, bowiem wzrosłyby koszty jego wytwarzania. Jeśli ceny węgla nie zmienią się na początku roku, to zwiększenia opłat mieszkańcy Gdańska mogą spodziewać się dopiero od września. Mimo konieczności sprowadzania węgla z odległych kopalń śląskich, ceny ciepła dostarczanego przez naszą firmę kształtują się poniżej średnich cen w kraju. Wynika to z ciągłego ograniczania kosztów działalności elekrociepłowni.