Ceny gazu nie wzrosną od lipca

Urząd Regulacji Energetyki nie zgodził się na podwyżkę cen gazu, której chciało Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Spółka chciała podwyżki hurtowych cen gazu o 12 proc. Ceny miały wzrosnąć już od 1 lipca.

PGNiG motywowała, konieczność podniesienia cen podwyżkami na rynku światowym oraz wyższym kursem dolara w stosunku do przyjętego we wcześniejszej kalkulacji. Dodatkowo spółka tłumaczyła, że obecnie musi kupić więcej gazu za granicą, aby zapełnić magazyny, które opróżnione zostały zimą. PGNiG twierdzi, że podwyżka jest niezbędna dla dalszego funkcjonowania firmy.
- Spółka ma dwie możliwości, albo przeniesiemy te podwyżki na klientów, albo splajtujemy - powiedział niedawno Bogusław Marzec, prezes PGNiG.
URE nie zgodził się jednak z żadnym z argumentów firmy.
- W kalkulacji taryfy przyjęty został kurs średni na poziomie 3,07 zł za dolara. Wskazywanie więc na fakt, iż kurs dolara w kwietniu br. był wyższy niż średni kurs w okresie obowiązywania taryfy, nie może być uznany za podstawę jej zmiany. Przedsiębiorstwo powinno zdawać sobie sprawę, iż kurs średni nie oznacza, że w każdym miesiącu będzie on wynosić 3,07 zł za dolara - podał URE w komunikacie.
Dwie podwyżki w tym roku mamy już za sobą. W styczniu gaz podrożał o 6 proc., w kwietniu nawet 15 proc. PGNiG tylko w zeszłym roku zarobiło na gazie prawie 1 miliard złotych netto.