W rozmowie z nami Lis poinformował, że w przyszłym tygodniu doprecyzowany będzie kształt ustawy o ECS. Na razie inicjatorzy nie wiedzą jeszcze, w jakim trybie będzie wniesiona pod obrady Sejmu.
- Ustawa jest już niemal gotowa. Zastanawiamy się, czy ma być prezentowana jako projekt obywatelski, czy też jako inicjatywa parlamentarzystów - mówi Lis, który prezesował Fundacji Centrum Solidarności w latach 2000-07.
Obecnie w zapisach statutowych ECS współtworzą samorząd wojewódzki, miasto Gdańsk, NSZZ Solidarność, Fundacja Centrum Solidarności i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Zdaniem dawnych opozycjonistów powinno jednak podlegać ministerstwu. To wbrew dotychczasowej koncepcji ECS, której orędownikiem jest m.in. prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.
- Chęć upaństwowienia ECS trąci centralizmem. Już dzisiaj polski rząd występuje w gronie założycieli ECS. Łoży na jego bieżące funkcjonowanie, choć zgadzam się, że Ministerstwo Kultury powinno w przyszłości przeznaczać więcej środków na to ogólnonarodowe dobro, jakim jest dziedzictwo Solidarności.
ECS, jak dodaje prezydent, nie jest skończonym projektem i ma ogromny potencjał, który zostanie uruchomiony przez nowego dyrektora, wyłonionego dzięki konkursowi.
- Kiedy ECS wprowadzi się do docelowej siedziby, rozpocznie się nowy rozdział w jego działalności. Głęboko wierzę, że jego działalność odbijać się będzie echem daleko nie tylko poza granicami Gdańska, ale i Polski - broni się Adamowicz przed zarzutami o "zaściankowości" ECS.
Zdaniem Lisa wpisanie ECS do budżetu państwa zapewni płynne i stabilne finansowanie tej instytucji: - Nie trzeba będzie żebrać o pieniądze. Będzie pewność finansowania - zapewnia poseł.
Czy rządowy mecenat nie zagraża niezależności ECS? Zdaniem Lisa nie: - Nad działalnością programową ECS czuwać będzie rada kuratorów - uspokaja.
Gdańskiego posła nie przekonuje też analogia z samorządową instytucją kultury, jaką jest niezwykle popularne stołeczne Muzeum Powstania Warszawskiego: - Muzeum jest samorządowe, ale jest instytucją statyczną. Chcemy, by ECS prowadziło o wiele szerszą niż tylko muzealna działalność, by wychodziło poza kraj, by promowało idee Solidarności na świecie. Ma to być dynamiczna, wielokierunkowa działalność. Solidarność jest dobrem ogólnonarodowym, więc i ECS ma stać się narodową instytucją kultury - przekonuje Lis.
Adamowicz: Im bliżej sukcesu ECS, tym więcej ojców
Jako wzór organizacyjny przywołuje Zakład Narodowy im. Ossolińskich, nad którym patronat sprawuje prezydent RP. W radzie Ossolineum zasiadają więc przedstawiciele prezydenta i dwóch ministrów oraz lokalni samorządowcy.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?