Mieszkańcy Oliwy przyzwyczaili się już chyba do widoku wielkiego placu budowy na oliwskim rynku. Na placu pomiędzy ulicami Schopenhauera, Obrońców Westerplatte i Polanki budowa trwa od kilku miesięcy. Dotychczasowe drewniane budy zastąpi nowoczesna hala targowa.
Zanim jednak dojdzie do jej otwarcia, minie trochę czasu. Handlarze postanowili nie czekać na ciepłe wnętrza i sprzedawać swe produkty przy budowlanym ogrodzeniu. O ile zimno i wilgoć mogą nie mieć wpływu na jakość np. produktów chemicznych, o tyle budzi wątpliwość pomysł sprzedawania w takim miejscu antyków. Zdobione komody i krzesła stoją przy krawężnikach, a do kupna zachęca napis na prześcieradle powieszonym na płocie.
- Gdy pierwszy raz zobaczyłam, że w tym miejscu sprzedawane są antyki trochę się zdziwiłam - mówi pani Natalia, mieszkanka Oliwy. - Ciekawa jestem, czy ktoś zdecyduje się na kupno mebli, które stoją długo w takim zimnie. Ja chyba bym się nie zdecydowała.
Zdanie pani Natalii podziela chyba większość z nas. Mimo to, sprzedawcy staroci nadal okupują teren przy budowie. Na jak długo wystarczy im determinacji?
Zimno antykom nie służy.
Widzisz coś ciekawego, nietypowego, śmiesznego? Zrób zdjęcia, opisz temat i opublikuj w MM Trójmiasto! Czekamy na Twoje materiały! |
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?