5 z 6
Poprzednie
Następne
Co dalej z barem mlecznym Neptun?
- Dziękuję prezydentowi Adamowiczowi, że przywrócił przetarg ograniczony, bo to bardzo ułatwia sytuację - mówi Dorota Umbras, podkreśla jednak, że stawki czynszów proponowane przez miasto są dla niej niemożliwe do przyjęcia. - Baru mlecznego nie da się prowadzić przy tak wysokim czynszu. Jeśli dodamy pozostałe opłaty - za ogrzewanie, odprowadzanie ścieków czy wywóz śmieci, miesięczna kwota przekracza 30 tys. zł, a potrzebne są jeszcze pieniądze na pensje pracowników. Otrzymujemy co prawda dopłaty, ale to tylko 40 procent wartości zakupu niektórych produktów spożywczych.