MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Co dalej z Polpharmą?

Maciej Polny
Jacek Miecznikowski
Jacek Miecznikowski
Na trzecim miejscu zakończyli sezon pierwszoligowi koszykarze Polpharmy Starogard. To największy sukces w historii klubu. - Czy przed sezonem przyjąłby pan trzecie miejsce w ciemno? - zapytaliśmy trenera Jacka ...

Na trzecim miejscu zakończyli sezon pierwszoligowi koszykarze Polpharmy Starogard. To największy sukces w historii klubu.

- Czy przed sezonem przyjąłby pan trzecie miejsce w ciemno? - zapytaliśmy trenera Jacka Miecznikowskiego.

- Nawet nie zastanawiałbym się. Przecież najważniejsze było dla nas utrzymanie. Mieliśmy młody zespół, a co za tym idzie nieobliczalny. Przecież Bartek Sarzało i Grzegorz Kukiełka, podstawowi zawodnicy, jeszcze niedawno grzali ławkę. Dlatego ucieszyliśmy się z awansu do ósemki play off. Później mogliśmy grać ,na luzie". Bez nieprzyjemnych konsekwencji.

- Teraz ma pan jednak prawo odczuwać niedosyt. Zaszliście wysoko, będąc o krok od występu w finale play off.

- To prawda. Wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Zbyt łatwo przegraliśmy w półfinale z AZS Koszalin. Akurat wtedy forma była słabsza.

- W czym są lepsze od Polpharmy takie drużyny jak Turów Zgorzelec i AZS Koszalin, które walczą o awans?

- Mają w składzie doświadczonych zawodników, potrafiących grać konsekwentnie. W moim zespole często brakowało wyrachowania. Młodzież ponosiła fantazja, chociaż chęci do gry nikomu nie brakowało.

- Kto z pańskich podopiecznych zasłużył na największe wyróżnienie?

- Kamil Zakrzewski. Prezentował się najrówniej. Dopiero pod koniec sezonu trochę osłabł, ale pomogła mu w tym choroba.

- Którym zawodnikom kończą się kontrakty?

- Większość to nasi wychowankowie. Pozostają w zasadzie renegocjacje kontraktów. Poza Maćkiem Kowalczykiem i Przemysławem Migałą.

- Zamierza pan dalej prowadzić drużynę?

- Mieszkam w Starogardzie. Jeżeli otrzymam propozycję, dalej będę pracował z zespołem. Jeszcze w tym miesiącu siądziemy z prezesem klubu i zastanowimy się co dalej. W przyszłym sezonie Polpharma powinna przynajmniej powtórzyć tegoroczny wynik. Przydałyby się jednak wzmocnienia. Rozgrywający Sarzało, po odejściu Pawła Machyni, potrzebuje zmiennika. Niezbędny wydaje się także środkowy. Paweł Mazurek zgubił pewność siebie. Chyba będzie musiał pograć trochę w niższej klasie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto