MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Co robiły gwiazdy festiwalu Heineken Open`er?

Anna Kaczorowska Maciej Pawlikowski Marcin Aszyk
Już od dwóch dni fani Snoop Doggy Dogga i innych gwiazd rozpoczętego wczoraj festiwalu gdyńskiego Heineken Open`er polują na ich autografy. Nasi reporterzy przyglądali się, jak część z tegorocznych uczestników festiwalu ...

Już od dwóch dni fani Snoop Doggy Dogga i innych gwiazd rozpoczętego wczoraj festiwalu gdyńskiego Heineken Open`er polują na ich autografy. Nasi reporterzy przyglądali się, jak część z tegorocznych uczestników festiwalu spędza czas na kilka godzin przed pierwszym z koncertów.

The White Stripes
Godzina 14. Podjeżdżamy na parking przed hotelem "Dwór Oliwski". Według naszego informatora tu zatrzymał się zespół The White Stripes jedna z gwiazd gdyńskiego festiwalu. Grupa ta jako jedyna wybrała inny hotel, niż pozostałe gwiazdy. W recepcji usłyszeliśmy jednak, że żaden zespół tu nie mieszka. Po chwili natknęliśmy się jednak na muzyków, którzy pojawili się najpierw w hotelowej recepcji, a później w ogrodzie. Nie chcieli jednak rozmawiać, a po chwili szukali już ratunku u swojego menedżera. Ostatecznie do wywiadu nie doszło, gdyż artyści wsiedli do samochodu i odjechali.
Snoop Doggy Dogg
W tym czasie reporterka ,Dziennika" "polowała" na gwiazdy w Gdyni. Tutaj właśnie zatrzymała się większość zespołów występujących na festiwalu. Polacy w hotelu Gdynia, a gwiazdy światowej estrady w położonym kilkaset metrów dalej Hotelu Nadmorskim. Polscy didżeje nie uciekali przed reporterami. Podchodzili z uśmiechem. Niestety, tylko po to, by bezpiecznie ukryć się w windzie. W Hotelu Nadmorskim sytuacja przedstawiała się inaczej - zatrudnieni na kilka dni ochroniarze otaczający kordonem swoje gwiazdy, samochody TVP i czatujący pod oknami Snoop Doggy Dogga. Wśród fanów David Zuberecz, Węgier, nieznużony mimo długiej podróży. - Przyjechałem tylko na festiwal. Bilet do Gdyni mam już od dwóch miesięcy - wyjaśniał.
Raper i jego ponad dwudziestoosobowa ekipa zdominowali nadmorską promenadę. Wśród nich Bishop w rzucającym się w oczy seledynowym garniturze. Chętnie rozmawiał z dziećmi, które przyszły by ujrzeć swych idoli. Sam Snoop schował się jednak w apartamencie, z okna którego dobywały się odgłosy grania w Playstation. - Snoopowi bardzo się tu podoba - powiedział nam Bishop.
Przyjazny Faithless
Gwiazdą najprzyjaźniejszą okazał się jednak Maxi Jazz z Faithless. Mimo zmęczenia chętnie rozdawał autografy i dawał się fotografować. Nie obyło się bez drobnego zgrzytu. Gdy członkowie zespołu poszli coś zjeść, niezorientowany kelner odgonił ich od wybranego przez nich stolika, gdyż był zarezerwowany. Grupa Faithless stała więc bezradnie parę minut. Potem mogła już rozkoszować się specjałami serwowanymi przez szefa kuchni i schładzać się polskim piwem. Później Maxi Jazz zaprosił nas do swego pokoju, gdzie wśród sterty ubrań, angielskich gazet udzielił naszej reporterce krótkiego wywiadu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Co robiły gwiazdy festiwalu Heineken Open`er? - Gdańsk Nasze Miasto

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto