Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co zostało po stołówkach?

(BK)
Obecnie w byłej stołówce przy Wita Stwosza odbywają się imprezy okolicznościowe. Miał tam już miejsce pokaz brytyjskich i estońskich filmów animowanych, pokazy teatralne, prezentacje fotograficzne, odbył się tam też koncert zespołu VooVoo. 
Fot. Adam Warż
Obecnie w byłej stołówce przy Wita Stwosza odbywają się imprezy okolicznościowe. Miał tam już miejsce pokaz brytyjskich i estońskich filmów animowanych, pokazy teatralne, prezentacje fotograficzne, odbył się tam też koncert zespołu VooVoo. Fot. Adam Warż
Z trzech stołówek należących do Uniwersytetu Gdańskiego nie działa żadna. Jeszcze rok temu, były one dla studentów głównym źródłem posiłków. Do swojej dyspozycji żacy mieli jadłodajnię w Oliwie przy ulicy Wita Stwosza ...

Z trzech stołówek należących do Uniwersytetu Gdańskiego nie działa żadna. Jeszcze rok temu, były one dla studentów głównym źródłem posiłków. Do swojej dyspozycji żacy mieli jadłodajnię w Oliwie przy ulicy Wita Stwosza 58, w Sopocie przy ulicy Bitwy pod Płowcami w akademiku nr 9 i przy ulicy 1 Maja, koło Wydziału Ekonomii w akademiku nr 8.

Jaki los je spotkał?
- Stołówkę w DS 9 przerobiono na pokoje - mówi Paweł Brutel, przewodniczący Parlamentu Studenckiego UG. - Jeśli chodzi o stołówkę koło ekonomii i zarządzania, to chcielibyśmy, żeby znowu zaczęła działać. Przydałaby się chociaż jedna, bo mimo wszystko stołówek studentom brakuje.

- Było tanio i blisko. Jeśli ktoś ma dużo zajęć i wraca późno z uczelni, to nie zawsze ma jeszcze siły na gotowanie normalnego obiadu. Poza tym i tak wychodzi drożej - skarży się Gosia, studentka politologii mieszkająca w jednym z czterech akademików, oddalonych od stołówki przy Wita Stwosza o 100 metrów. W pobliżu znajdują się również trzy wydziały - prawa i administracji, filologiczno-historyczny i matematyczno-fizyczny. Dwa miesiące temu prof. Andrzej Stępniak, kandydat na rektora w minionych wyborach, proponował otwarcie tam klubu studenckiego, jednak sami studenci nie są pewni, czy to najlepszy sposób na zagospodarowanie tego miejsca.
- Obok, na terenie akademików są dwa puby i jeden klub, po co jeszcze jeden?-zastanawia się Agnieszka, mieszkanka DS 4.
W tym samym budynku co jadłodajnia, mieści się biuro parlamentu studenckiego, ale tam też nikt nie wie nic na pewno.
- Jeśli faktycznie miałby powstać tam klub, to działałby pewnie na takich zasadach jak Kwadratowa we Wrzeszczu, w ciągu dnia można tam zjeść obiad - wyjaśnia Brutel.
- Rozważane są różne możliwości, w tym i taka, że lokal zostanie przekazany do użytku studentów, w porozumieniu z nimi oczywiście - mówi Beata Czechowska-Derkacz, rzecznik prasowy Uniwersytetu Gdańskiego. - Ale żadnych konkretnych decyzji jeszcze nie podjęto.
Co przyczyniło się do zniknięcia stołówek? Kiedy pod koniec ubiegłego roku wchodziła w życie nowa ustawa o szkolnictwie wyższym, oprócz zmian jakie wnosiła, spowodowała również zniesienie dopłat do posiłków wydawanych w stołówkach akademickich. Efektem tego był wzrost cen obiadów nawet o 100 procent. Zestaw, za który wcześniej studenci płacili około 4,50 zł, po podwyżkach kosztował już prawie 10 zł.
Stołówki Politechniki Gdańskiej zamknięto już w 1999 roku. Jednak w przeciwieństwie do studentów uniwersytetu, studiujący przedmioty ścisłe nie tęsknią za stołówkami.
- W przeprowadzonej w ubiegłym roku ankiecie, liczba studentów zainteresowanych ich ponownym uruchomieniem była niewystarczająca do podjęcia tematu - mówi Beata Orzażewska, rzecznik prasowy Politechniki Gdańskiej.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto