Trefl co prawda to nie jest drużyna na mistrza, ale tak fatalnego początku sezonu w wykonaniu drużyny Zorana Marticia chyba mało kto się spodziewał. W poniedziałek sopocianie pojechali po zwycięstwo do Szczecina. Mieli wrócić z tarczą, a przyjadą na niej. I marnym pocieszeniem jest to, że toczyli z Wilkami Morskimi wyrównaną batalię.
Już w najbliższej kolejce Trefl zmierzy się z Polpharmą, która też pozostaje bez zwycięstwa. Któraś z tych drużyn wreszcie wygra pierwsze spotkanie. W niedzielę stoczą bowiem ze sobą bezpośrednią batalię (godz. 18).
King Wilki Morskie Szczecin - Trefl Sopot 84:81 (28:19, 17:20, 18:16, 21:26)
King Wilki Morskie: Lucious 16, Majewski 15, Kikowski 13, Michał Nowakowski 12, Gaines 10, Leończyk 8, Aiken 7, Marcin Nowakowski 3.
Trefl: Duren 26, Bilinovac 13, Kulka 11, Misanović 9, Śmigielski 9, Stefański 6, Dzierżak 4, Surmacz 3, Krefft 0, Dutkiewicz 0, Sikora 0.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?