Pierwsze wrażenie po wejściu do hali Stoczni Gdańskiej przypominało wejście do ula pełnego pszczół. A to za sprawą dźwięków maszynek, którymi artyści zdobią ciała modeli. Przez dwa dni odwiedzający mogli podziwiać prace tatuatorów, zarówno z Polski jak i zagranicy.
- Gościmy studia europejskie z Portugalii, Hiszpanii, Włoch, Grecji, Niemiec, Szwecji, Ukrainy, Białorusi, Francji i Wielkiej Brytanii - mówi Matylda Dudek, PR manager. Oprócz tego Gdańsk odwiedzili artyści z Kolumbii, Stanów Zjednoczonych.
Clou programu - obok targów - były konkursy tatuażu w różnych kategoriach tematycznych. Dopełnieniem wydarzenia były koncerty, na których wystąpili artyści wykonujący muzykę od szeroko pojętego rocka po alternatywne i elektroniczne dźwięki.
Zobacz ZDJĘCIA z Tattoo Konwent 2013
Tegoroczny festiwal tatuażu cieszył się ogromnym zainteresowaniem, a liczba odwiedzających imprezę już pierwszego dnia przekroczyła oczekiwania organizatorów.
- Każda kolejna organizowana przez nas konwencja przyciąga coraz więcej osób z Polski. Tak było i tym razem. My staramy się wciąż rozwijać formułę naszej imprezy i ludzie to doceniają. Udało się zorganizować 28 różnego rodzaju aktów scenicznych - powiedział Marcin Pacześny, współorganizator Cropp Tattoo Konwentu. - To, co cieszy nas szczególnie to rosnąca liczba gości z zagranicy. Do Gdańska przyjechało ponad 40 tatuatorów z 12 krajów. To prawie 30 proc. wszystkich wystawców, więc spokojnie możemy powiedzieć, że Gdańska odsłona Cropp Tattoo Konwentu urosła już do imprezy rangi światowej .
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?